Policjanci z województwa podlaskiego dostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego w Markowszczyźnie. Z ustaleń świadków, funkcjonariusze dowiedzieli się, że samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i wjechał do rowu, a od kierowcy wyczuwalny jest odór alkoholu.
Na miejsce pojechali policjanci z łapskiego komisariatu. Przy pojeździe, który wpadł do rowu siedział mężczyzna. Obok niego stało dwóch innych kierowców, którzy go pilnowali. - Czytamy w komunikacie prasowym KMP w Białymstoku. - Kierowcą okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Szybko okazało się, że jazda w stanie nietrzeźwości to nie jedyne wykroczenie 32-letniego mężczyzny, gdyż po sprawdzeniu go w policyjnej bazie, funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo jego pojazd nie posiada ważnych badań technicznych. Samochód mężczyzny odjechał na lawecie. 32-latek został zatrzymany. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?