Wiele lat temu atmosfera WOŚP mnie ujęła, bo choć najważniejszy w tej akcji jest skutek - miliony złotych każdego roku - to również docenić trzeba fakt, że tego dnia Polacy naprawdę są razem. I naprawdę wszyscy czują, że biorą udział w czymś ważnym.
Byłoby z mojej strony - i chyba ze strony każdego - nie fair, gdybym ograniczył się do przekazania pamiątek na licytację. Każdego roku otwieram portfel i zasilam Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. I nie jest ważne, ile kto wrzuci do puszki, bo dla jednego dziesięć złotych to więcej, niż dla innego tysiąc. Liczy się udział, pomoc, każda złotówka. Zachęcam Was wszystkich do pomocy. I sądzę, że powinniśmy to po prostu traktować jako obowiązek. Przynajmniej ja dokładnie tak o tym myślę.
W tym roku, oprócz tradycyjnego zasilenia konta akcji Jurka Owsiaka, chcę podarować na aukcję dwie wyjątkowe dla mnie pamiątki. W Łodzi licytowana będzie okolicznościowa koszulka, którą otrzymałem po pamiętnym wygranym finale Mistrzostw Europy w 2009 roku, oczywiście z podpisami zawodników i sztabu reprezentacji Polski. Z kolei na licytację w moim rodzinnym Piotrkowie Trybunalskim trafi też wyjątkowa dla mnie pamiątka - okolicznościowa koszulka, którą otrzymali wszyscy gracze reprezentacji po zdobyciu w 2006 roku tytułu wicemistrza świata. Na tej koszulce również zebrane są autografy całej drużyny. Jestem przekonany, że znajdą godne miejsce w domach wielkich fanów siatkówki.
Mam nadzieję, że razem znów uda nam się pobić rekord WOŚP i wspomóc tę niezwykłą akcją kilkudziesięcioma milionami złotych. Nigdy tego nie przeżyłem - i obym nie musiał - ale znam osoby, którym sprzęt kupiony przez fundację Jurka Owsiaka uratował życie dzieci. To są namacalne dowody tego, że warto w najbliższą niedzielę pomóc. Otwórzmy serca jak co roku.
Szczegóły na temat aukcji wystawionych przeze mnie pamiątek będę zamieszczał na moim profilu na Facebooku, który łatwo znajdziecie wpisując adres facebook.com/michalbakiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?