Szczęście innych cieszy nas nie mniej niż własne, toteż szybko przechodzimy do meritum sprawy.
Michał „Misiek” Koterski jest obecny na ekranach od 24 lat. Aktor grał dziwnego młodzieńca i narkomana nawet w filmach swojego ojca Marka. Okazało się, że w życiu prywatnym był ciężko uzależniony od różnych substancji. 43-latek wydał niedawno książkę „To już moje ostatnie życie”. Biografia jest wywiadem-rzeką. Aktor napisał ją we współpracy z Beatą Nowacką.
Na Instagramie: „Minęło mi właśnie osiem lat życia w trzeźwości, bez żadnych substancji zmieniających świadomość. Mogę z ręką na sercu, z pełną świadomością i poczuciem powiedzieć, że to były i są najpiękniejsze i najwspanialsze lata mojego życia”.
Michał ostatnio wyznał, że oświadczył się Marceli Leszczak po zaledwie miesiącu znajomości. Miał pewne wątpliwości co do takiego rozwiązania, ale, jak sam przyznał, szybko dostrzegł znaki.
- Rano, kiedy mieliśmy jechać zwiedzać kopalnię soli, z walizki wypadł nieoczekiwanie pierścionek zaręczynowy, który wcześniej kupiłem i wtedy pomyślałem, że to jest znak z góry i wziąłem go ze sobą - wyznał Koterski na Instagramie.- Kiedy zwiedzaliśmy kopalnię, nie myślałem o niczym innym jak tylko o tym, czy to aby na pewno jest dobre miejsce na zaręczyny, czy Seul (mieli tam lecieć miesiąc później - przyp. red.) nie będzie lepszy, ale tak naprawdę to bardzo się stresowałem, bo gdzieś podświadomie bałem się, czy aby na pewno się zgodzi, mimo że czułem, że jesteśmy w sobie na maxa zakochani, to znaliśmy się jednak dopiero niecały miesiąc.
LESZCZAK I KOTERSKI. KOCHAJĄCA RODZINA „NA DWA MIESZKANIA” - KLIKNIJ TUTAJ
- Kiedy znaleźliśmy się w tej pięknej kaplicy św. Kingi i stanęliśmy przed ołtarzem, moje serce od razu zabiło mocniej i wiedziało, że to ma stać się tutaj, uklęknąłem przed Marcelką, spojrzałem jej prosto w oczy, wyciągnąłem pierścionek i poprosiłem ją o rękę, a ona oszalała z radości i odpowiedziała TAK!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?