Elektroniczne tablice na przystankach wyświetlają godzinę odjazdu lub za ile minut przyjedzie tramwaj. Pierwsza wersja jest niebezpieczna, ponieważ zazwyczaj oznacza, że tramwaj nie przyjedzie.
Zdarza się jednak, że godzina odjazdu znika z tablicy, a tramwaj jednak przyjeżdża po kilku minutach. Nie wiadomo, czy czekać na niego, czy jechać byle czym do przodu. Druga wersja jest bardziej komiczna. Tablica wyświetla, że tramwaj przyjedzie za 3 minuty, ale przyjeżdża po 7 minutach. A ile trwa minuta? Najczęściej 3 minuty. Już kilka razy mierzyłem czas od chwili, gdy tablica wyświetlała odjazd za 1 minutę. Tylko w połowie przypadków tramwaj przyjechał w tym czasie.
Niedawno dostałem odpowiedź z MPK na skargę, którą złożyłem, bo nie przyjechały dwa ostatnie tramwaje linii 3. Tablica, oczywiście, zapowiadała przyjazd obu. MPK wyjaśniło mi, że doszło do wykolejenia tramwaju, więc ruch został zatrzymany. Dlaczego tego nie wyświetlono na tablicach? MPK informuje też, że w pobliżu mogłem skorzystać z nocnego autobusu. Tyle, że nie wiedziałem, gdzie jest przystanek. Tego też tablica nie wyświetlała. MPK uznało, że zwróci mi pieniądze za taksówkę, którą mogłem wziąć, bo tramwaje nie przyjechały. Nie skorzystałem, bo z braku wiary w MPK poszedłem piechotą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
