Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejski autobus na wyciągnięcie ręki

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Piotr Brzózka Grzegorz Gałasiński
A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści - skandowała patriotycznie usposobiona młodzież w sobotę w Łodzi. I kto wie, jak by się to skończyło, gdyby o los komunistów nie zatroszczyło się Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.

Wyposażeni w pochodnie narodowcy z Młodzieży Wszechpolskiej i ONR przeszli z pasażu Schillera na ul. Anstadta, gdzie wygłosili swoje przemówienia, po czym wsiedli do podstawionych autobusów. Miejski przewoźnik podrzucił ich na miejsce kolejnej imprezy. A to wszystko dla dobra mieszkańców i na wniosek wydziału kryzysowego Urzędu Miasta, a także policji.

Rzecznik prezydenta Łodzi tłumaczy, że miasto od lat robi identycznie w przypadku kibiców piłkarskich, lepiej bowiem, żeby pod asystą policji, bezpiecznie i w kupie dotarli na swoje osiedla, niż przebijali się tam na własną rękę. Ewentualne straty są stosunkowo niewielkie, bo do akcji używa się najbardziej przedpotopowych ikarusów, jakie tylko ostały się w zajezdniach.

W niewielkim tylko stopniu zazdrość temperuje informacja, że przejazd dla narodowców darmowy nie był, bo "pasażerowie korzystający z komunikacji miejskiej zobowiązani są do uiszczenia opłaty" (to rzecznik MPK).

Dziękując miastu za troskę o zwykłych mieszkańców, w tym komunistów, chciałbym zapytać, co mam zrobić, żeby w najbliższą sobotę i mnie MPK podrzuciło z dowolnie wybranego punktu miasta do domu. Nie mam na taksówkę, ale bilet obiecuję skasować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki