Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Bałut nie mogą grillować

Matylda Witkowska
Piotr Krzyżanowski/ Polskapresse
Mieszkańcy Bałut narzekają na brak miejsc do grillowania. Wszystkie wyznaczone znajdują się w południowej części Łodzi.

Pan Marcin, mieszkający w bloku na Bałutach, chciał spędzić ze znajomymi jeden z sierpniowych weekendów na grillu.

- Nie wyjechałem na wakacje, chciałem chociaż tak wykorzystać ostatnie dni lata - mówi łodzianin. - Słyszałem o miejscach do grillowania, byłem pewien, że w parku julianowskim jest takie miejsce. Niestety, nie było. Ani w żadnym innym miejscu na Bałutach - denerwuje się mężczyzna.

Rzeczywiście. Łódzki magistrat na wiosnę wyznaczył aż dziesięć miejsc do grillowania, ale wszystkie znajdują się na południe od linii ulic Narutowicza - Zielona.

- Nie rozumiem, dlaczego nie można wyznaczyć miejsc do grillowania w parku julianowskim lub w Łagiewnikach, a ja muszę jeździć z grillem przez pół miasta - pyta nasz czytelnik.

Jak wyjaśnia Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi, były pomysły na utworzenie na Bałutach takich miejsc. - Jednak w parku julianowskim na miejsce do grillowania nie wyraził zgody wojewódzki konserwator zabytków, a na zieleniec u zbiegu Pojezierskiej i Hipotecznej prezydent Łodzi - tłumaczy Maria Kaczmarska i dodaje, że było to związane z kwestiami bezpieczeństwa.

Jednak jeszcze w tym roku w ramach budżetu obywatelskiego przeprowadzona ma być rewitalizacja parku julianowskiego. W północnej części parku ma być wyznaczone miejsce piknikowe z altaną, ławami, stołami i koszami na popiół. Zaakceptował je już konserwator.

Na razie miejsca do grillowania znajdziemy w Łodzi w parkach: Piłsudskiego, Dąbrowskiego, Baden-Powella, U Źródeł Olechówki, Nad Nerem i Nad Jasieniem; na zieleńcu przy ul. Maratońskiej, na skwerze Dubaniewicza, przy Stawach Jana i na łódzkich Błoniach.

Chętni muszą mieć swoje grille, na miejscu są specjalne kosze cynkowane, do których można wrzucać popiół.
Poza miejscami wyznaczonymi grillowanie w łódzkich parkach jest zabronione. Za złamanie zakazu grozi do 500 zł mandatu. Nie ma natomiast zakazu grillowania w innych miejscach.

- Można rozstawić grilla nawet na podwórku, oczywiście z zachowaniem zasad współżycia sąsiedzkiego - mówi Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej.

Zgodnie z przepisami pożarniczymi, nie wolno też rozpalać ognia na terenach leśnych poza miejscami wyznaczonymi. A grill jest traktowany jako otwarty ogień. Grozi za to mandat do 500 zł, a w przypadku poważniejszych naruszeń nawet do 5 tys. zł grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki