Mieszkanie w bloku zamiast kamienicy. Zobacz, co oferują władze Łodzi [ZDJĘCIA]

- Mamy tu mieszkania jedno-, dwu- i trzypokojowe - mówi Tomasz Piotrowski, p.o. dyrektora biura prezydenta Łodzi. - Wymieniliśmy w nich okna, położyliśmy panele, pomalowaliśmy ściany. W lokalach są łazienki. W innym bloku mamy jeszcze 8-10 wolnych mieszkań.

Miasto rozpoczęło remonty kamienic w programie "Mia100 kamienic" w 2011 roku. Zaplanowało, że do końca 2014 roku odnowi 100 kamienic. Dziś jest na półmetku. - W 2013 roku rozpoczniemy remonty w 31 budynkach - dodaje Tomasz Piotrowski. - W budżecie mamy na ten cel 70 mln zł. Remonty na pewno ruszą w budynkach przy ul. Piotrkowskiej 3 i ul. Więckowskiego 9.

W związku z remontami będzie musiało się przeprowadzić 300-350 rodzin. Najemcy dostaną trzy propozycje mieszkań zamiennych - dwa przed remontem i jedno po remoncie. - Ale do pewnej sumy my partycypujemy w remoncie tych niewyremontowanych mieszkań - dodaje dyrektor biura prezydenta. - Jeśli żadna z propozycji nie zostanie przyjęta przez lokatora - sprawę skierujemy do sądu i to on zdecyduje o przymusowej przeprowadzce.

Lokatorzy przeprowadzą się do nowych lokali utrzymując swój staż najmu (a więc i prawo do wykupienia mieszkania z bonifikatą) oraz (większość z nich) swoją dotychczasową opłatę za czynsz.

- Chętnie weźmiemy to mieszkanie, ale pod warunkiem, że miasto wymieni instalację elektryczną z aluminiowej na miedzianą - mówili Jolanta i Krzysztof Urbańscy, którzy wynajmują mieszkanie komunalne w remontowanym budynku przy ul. Gdańskiej 35 i w czwartek oglądali lokale przy ul. Łagiewnickiej.

Marcin Obijalski, p.o. zastępcy dyrektora wydziału budynków i lokali UMŁ twierdzi jednak, że mieszkania są po remoncie, a instalacje spełniają wymogi. Jednak wszystkie rodziny, którym pokazano mieszkania w bloku przy Łagiewnickiej, zdecydowały się na przyjęcie zaproponowanych lokali.