Do urzędów wpłynęły już 54 "milionowe" PIT-y. Najszybsi w ich składaniu są na razie milionerzy z Łodzi
Niewiele ponad jedna trzecia mieszkańców regionu złożyła zeznania podatkowe za ubiegły rok. Wśród nich są głównie osoby, które spodziewają się przelewu od fiskusa z nadpłaconym podatkiem. Do tej pory na dostarczenie PIT-u zdecydowały się także 54 osoby, które w ubiegłym roku zarobiły przynajmniej milion złotych.
Z obserwacji Agnieszki Pawlak, rzeczniczki Izby Skarbowej w Łodzi wynika, że wśród milionerów w naszym regionie dominują przedsiębiorcy, głównie z branży budowlanej, a także handlowej.
- Najszybciej przeważnie rozliczają się te osoby, które oczekują na zwrot podatku - mówi Agnieszka Pawlak. - Nie jest to jednak reguła, zdarza się, że właściciele firm, którzy muszą wpłacić podatek na nasze konto, chcą mieć to za sobą.
Rozliczenie się z fiskusem ma już za sobą Piotr Misztal, łódzki biznesmen, właściciel firmy z branży budowlanej.
- Musiałem wpłacić na konto Urzędu Skarbowego prawie 1,5 mln zł podatku dochodowego za ubiegły rok - mówi Piotr Misztal. - Mój prywatny zysk za 2012 rok to 7 mln zł. Sytuacja na rynku jest coraz trudniejsza, ostatnie 12 miesięcy to nie był dobry rok, widać zastój. W budowlance widoczna jest stagnacja, obawiam się, że ten rok nie przyniesie przełomu. Mój plan to dalsze inwestycje.
Najwięcej milionerów - siedmiu - zgłosiło się do tej pory do I Urzędu Skarbowego Łódź Górna. Drugie miejsce pod tym względem zajmują skarbówki w Tomaszowie Mazowieckim i Bełchatowie, do których wpłynęło po pięć zeznań z dochodem powyżej miliona złotych. Trzecie miejsce w tym zestawieniu zajmują urzędy w Łowiczu, Pabianicach i Piotrkowie z czterema takimi zeznaniami każdy.
Po trzy zeznania z dochodem przynajmniej milion złotych dostarczyli podatnicy do urzędów skarbowych w Zduńskiej Woli, a także I i II Urzędu Skarbowego Łódź Bałuty.
"Milionowe" dokumenty, po dwa na urząd, otrzymali już do analizy urzędnicy skarbowi z Poddębic, Radomska oraz łódzkiego Widzewa.
Po jednym zeznaniu z dochodem milion złotych wpłynęło do urzędów w Głownie, Kutnie, Łasku, Rawie, Sieradzu, Wieluniu, Łęczycy, Wieruszowie, Zgierzu.
Są jednak urzędy, do których - przynajmniej do tej pory - nie zgłosił się żaden milioner. Na tej liście znajdują się: II Urząd Skarbowy Łódź Górna, Urząd Skarbowy Łódź Polesie, a także skarbówki w Brzezinach, Opocznie, Skierniewicach i Pajęcznie.
Profesor Stefan Krajewski, ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego, uspokaja, że nie oznacza to wcale, że w naszym regionie ubyło milionerów.
- W 2011 roku zysk w sektorze przedsiębiorstw w skali kraju wyniósł 90 mld zł - mówi profesor Krajewski. - W ubiegłym roku, mimo kryzysu, był nieco wyższy. To najlepszy wynik w ostatnich latach w tym sektorze, a większość milionerów to przedsiębiorcy. Oznacza to, że mimo kryzysu, przedsiębiorcy mają tyle pieniędzy, ile do tej pory nie posiadali. Spodziewam się więc, że będziemy mieć na pewno tyle samo, a nawet nieco więcej milionerów niż w ostatnim zestawieniu.
Na rozliczenie z fiskusem nie tylko milionerzy, ale i wszyscy podatnicy, mają czas do 30 kwietnia.
Za spóźnienie grozi mandat w wysokości od 160 złotych (jedna dziesiąta minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę) do 3,2 tys. złotych (dwukrotność tego wynagrodzenia). Wysokość mandatu zależy między innymi od tego, ile dni wynosi spóźnienie i czy taka sytuacja przytrafiła się podatnikowi pierwszy raz. Recydywiści muszą się liczyć z surowszą karą.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?