Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na Śródmieście ostatecznie przepadły

Katarzyna Chmielewska
Jarosław Kosmatka / archiwum
Zarząd Województwa Łódzkiego wykreślił projekt rewitalizacji Śródmieścia z tzw. wykazu projektów indykatywnych. Oznacza to, że miasto ostatecznie straciło szansę na dotację unijną na rewitalizację Śródmieścia. Tymczasem określenie "projekt indykatywny" oznaczało, że miasto z nikim się nie ścigało w konkursie na zdobycie dotacji. Wystarczyło złożyć kompletny wniosek. Projekt opiewał na 100 mln zł, Unia miała nam dopłacić 60 mln zł.

Funduszami unijnymi zarządza Urząd Marszałkowski. Łódzki magistrat złożył wniosek o dotacje 15 listopada 2011 roku. Dotyczył projektu o nazwie "Rewitalizacja śródmiejskiego obszaru Łodzi położonego w obrębie ulic Piotrkowska-Tuwima-Kilińskiego-Piłsudskiego".

W lutym urząd marszałkowski wysłał do magistratu informację, że wniosek jest niekompletny. Miasto miało 10 dni na dostarczenie dokumentów. Nie zrobiło tego. Dlatego 2 marca wniosek został oficjalnie odrzucony. Urzędnicy magistratu zreflektowali się 15 marca i odwołali od tej decyzji. Jednak Urząd Marszałkowski nie uznał odwołania. Ostateczną szansą na uzyskanie dofinansowania było odwołanie się do sądu administracyjnego. Ponieważ magistrat tego nie zrobił, zarząd województwa podjął uchwałę o wykreśleniu łódzkiego projektu z listy.

- Tak, miasto nie odwoływało się do sądu w tej sprawie. Wykreślenie z listy oznacza koniec tego projektu - komentował we wtorek decyzję zarządu województwa Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Planujemy złożenie nowego wniosku z nowym projektem.

Na przełomie lutego i marca wiceprezydentem, odpowiedzialnym za pozyskanie dotacji na rewitalizację był Arkadiusz Banaszek. Swoje stanowisko stracił 5 marca. Zaraz potem wygrał konkurs na dyrektora Departamentu Architektury i Rozwoju.

Według projektu do 2013 roku w obrębie ulic: Piotrkowskiej, Tuwima, Kilińskiego i al. Piłsudskiego miały zostać odnowione budynki poprzemysłowe oraz park Sienkiewicza. Planowano też budowę dróg i dodatkowych miejsc parkingowych.

Według Marka Michalika, szefa klubu PiS w Radzie Miasta, Łódź straciła szansę nie na 60 mln zł, ale nawet na 85 mln zł dofinansowania na rewitalizację Śródmieścia.

- Początkowy projekt zakładał inwestycję na kwotę 132 mln zł, z czego dofinansowanie miało wynieść 85 mln zł - twierdzi Michalik. - Później miasto samo ograniczyło projekt do 100 mln zł. Winę za to ponosi prezydent Hanna Zdanowska, bo zwolniła wszystkie osoby w wydziale budynków, które tworzyły ten projekt.

wsp. Jolanta Sobczyńska

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki