Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moc większa a spalanie mniejsze

Redakcja
W firmie Vitesse można tuningować silniki rozmaitych samochodów
W firmie Vitesse można tuningować silniki rozmaitych samochodów
Nie wszyscy użytkownicy pojazdów wiedzą, że jest możliwe, aby - bez uszczerbku dla silnika - poprawić jego sprawność - mówi Krzysztof Robert Mijal, właściciel firmy Vitesse, działającej w podłódzkim Tuszynie. - Chodzi o to, aby polepszając spalanie oleju napędowego i - jednocześnie zmniejszając jego zużycie - zyskać przy tym na przyroście mocy i momentu obrotowego. I co najważniejsze, nie jest to skutek jakichś magicznych sztuczek ale fachowej korekty parametrów jednostki napędowej.

Firma Vitesse V-Tech Łódź od kilku lat zajmuje się przeprogramowywaniem, czyli tak zwanym chiptuningiem silników w samochodach ciężarowych, dostawczych i osobowych, po której to operacji nie dość, że spada im nieco apetyt na paliwo, to jeszcze zyskują zarówno na mocy, jak i momencie obrotowym. Po zabiegu prze-programowania praca silnika zmienia się na lepsze.

Pierwszym tego przejawem jest to, że maksymalny moment obrotowy pojawia się już przy niższych obrotach niż te, które ustawiła fabryka. To z kolei skutkuje większą elastycznością silnika. Ponadto kierowcy, którzy dobrze znają swój pojazd zauważą, że nastąpił również kilkuprocentowy spadek zużycia paliwa. W przypadku samochodów ciężarowych jest to oszczędność rzędu 2-3 litrów na każdych przejechanych stu kilometrach. Natomiast o 10-20 procent (zależnie od modelu) podnosi się moc oraz maksymalny moment obrotowy, a zatem te parametry, które odpowiadają, między innymi, za rozpędzanie pojazdu i zdolność pokonywania wzniesień.

Zanim jednak pojazd, którego silnik ma być poddany elektronicznej obróbce, zostanie podłączony do odpowiedniej aparatury musi wjechać na tzw. hamownię podwoziową. Vitesse ma taką już od dwóch lat. Jest to urządzenie, które pozwala dokładnie określić aktualny stan jednostki napędowej. Po analizie danych otrzymanych z testu na hamowni zapada decyzja o dalszych działaniach. Jeśli sprawność jednostki jest zadowalająca wówczas można zająć się korektą danych fabrycznych. Po ponownym ich wprowadzeniu do komputera silnika samochód ponownie jest testowany na hamowni, co pozwala określić aktualne parametry silnika. Cała operacja, od wjazdu na hamownię aż po wyjazd z Vitesse, trwa nie dłużej niż kilka godzin.

Można sobie zadać pytanie: czy taki chiptuning nie jest groźny dla silnika? Otóż nie. Poprawienie jego możliwości jest bowiem przeprowadzone w bezpiecznych granicach. Nie jest tajemnicą, że w ustawieniach fabrycznych zawsze są spore rezerwy a przeprogramowy-wanie odbywa się tylko w ich obrębie.

Po drugie, cała operacja jest wykonywana w specjalistycznym warsztacie, w którym dysponujący odpowiednim sprzętem, doświadczeniem i wiedzą fachowcy mają już za sobą setki takich operacji. Po prostu, wiedzą co robią. Chociaż, jak podkreśla to Krzysztof Robert Mijal, każdy przypadek przeprogramowy-wania jest traktowany indywidualnie.

Vitesse dostraja programy również w silnikach samochodów osobowych i dostawczych. W typowej jednostce napędowej o pojemności 1,6-2,0 l bezpieczne wartości wzrostu mocy po takim zabiegu to 20-30 KM, momentu obrotowego zaś - nawet 50-60 Nm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki