Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Reporter: Dlaczego na OFF Piotrkowska ciągle stoją budki z chińskim jedzeniem?

Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński/archiwum
Dlaczego na OFF Piotrkowska znowu pojawiły się chińskie budy z jedzeniem, które psują klimat tego miejsca? - pyta nasza Czytelniczka.

- Nie dość, że paskudne, psują wygląd swoim tandetnym design do tego rozsiewają smród przepalonego oleju - czytamy w mejlu od naszej Czytelniczki o pseudonimie "łodzianka". - To odstrasza potencjalnych gości offowych miejsc, często zagranicznych turystów. Jak się mają deklaracje władz o przywróceniu miejscu europejskich standardów? Dlaczego Łódź tak hołubi bylejakość, badziewie, tandetę? To miejsce mogłoby być świetną enklawą zieleni, ławek, fontanny, relaksacyjnym miejscem przy Piotrkowskiej (wystarczy zaczerpnąć inspirację z innych europejskich miast) a w głębi oczywiście lokale, które są obiecującą wizytówką dla miasta.

O odpowiedź w tej sprawie poprosiliśmy Kamila Wasiaka, rzecznika prasowego OFF Piotrkowska.

- Nigdy nie były składane deklaracje, że barów orientalnych w OFF Piotrkowska nie będzie - zaznacza rzecznik. - Większość barów zniknęła przed uruchomieniem OFF Piotrkowska. Postanowiliśmy jednak uszanować tradycję i przyzwyczajenia zwłaszcza młodszych łodzian, którzy o każdej porze dnia i nocy zawsze mogli zjeść tu coś ciepłego i taniego. Zostawiliśmy więc dwie budki pod warunkiem, że podwyższą swój standard. Wewnątrz bary bardzo się już zmieniły, czekamy na dokończenie prac na zewnątrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki