Spotkanie rozegrano na stadionie w mieście Huelva, a na trybunach zasiadło około 10 tysięcy kibiców, którzy oklaskiwali wygraną swoich ulubienic aż 7:0.
- Spotkanie reprezentacji było jednym z elementów przygotowań do nadchodzących mistrzostw Europy - mówi Tomasz Radkiewicz, sternik łódzkiego środowiska piłkarskiego. - Sędzie reprezentujące KS ŁZPN zostały zaproszone do Huelvy, aby poprowadzić ten mecz. Monika Mularczyk pełniła rolę sędzi głównej, natomiast Julia Bukarowicz pomagała jej jako sędzia asystentka. Było to duże wyróżnienie dla łódzkich sędzi, które mogły rozstrzygać w tak prestiżowym pojedynku. Hiszpanki są przecież kandydatkami do złota w zbliżających się mistrzostwach starego kontynentu.
- W najbliższym czasie nic godnego uwagi nas nie czeka - mówi Monika Mularczyk. - Ot, przerwa wakacyjna. Dopiero we wrześniu kurs UEFA dla elity, ale jeszcze nie jest znany termin, ani nawet miejsce, gdzie się odbędzie.
Monika Mularczyk należy do sędziowskiej czołówki wśród kobiet. Prowadziła niedawno finałowy mecz Pucharu Polski Kobiet, pomiędzy Czarnymi Sosnowiec, Śląskiem Wrocław. Sosnowiczanki triumfowały 4:0.
- Jeśli chodzi o Julię Bukarowicz, jest wielką naszą nadzieją - mówi Tomasz Radkiewicz. - Od trzech lat jest asystentką ekstraligi kobiet, a w tym roku dostała nominację na międzynarodową asystentkę. To nie przyszło z niczego, bo chwalona jest za swoje występy. Mało tego, łodzianka jest asystentką w trzeciej lidze męskiej, ale ma dużą szansę, aby już niebawem prowadzić mecze szczebla centralnego, czyli pierwszej ligi męskiej. Dodam, że bardzo chętnie dzieli się swoim doświadczeniem, choćby podczas różnych kursów organizowanych w naszym regionie
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?