Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo 57-latki w Łodzi. W parku na Zdrowiu zawisły plakaty z apelem do łodzian. Policja szuka świadków! ZDJĘCIA

gg, (fed)
Nie milkną echa morderstwa 57-letniej kobiety na Zdrowiu. W parku zawisły plakaty, z apelem do mieszkańców, którzy mogliby pomóc policji w rozwikłaniu zagadki zbrodni.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Nie milkną echa morderstwa 57-letniej kobiety na Zdrowiu. W parku zawisły plakaty, z apelem do mieszkańców, którzy mogliby pomóc policji w rozwikłaniu zagadki zbrodni.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Grzegorz Gałasiński
Nie milkną echa morderstwa 57-letniej kobiety na Zdrowiu. W parku zawisły plakaty, z apelem do mieszkańców, którzy mogliby pomóc policji w rozwikłaniu zagadki zbrodni.

Policja szuka świadków! - plakaty z takim nagłówkiem zawisły na drzewach w parku na Zdrowiu.

Dalej przeczytać można apel do mieszkańców, którzy 4 grudnia wieczorem byli w parku lub przejeżdżali w pobliżu i widzieli 57-letnią kobietę spacerującą z psem rasy beagle, lub podejrzanie zachowujących się ludzi. Osoby te proszone są o kontakt z łódzką policją. Na plakacie znajduje się również numer telefonu do łódzkiej Komendy Miejskiej Policji (42 841 22 50).

Zabójstwo na Zdrowiu

Przypomnijmy, że do zbrodni w parku na Zdrowiu doszło w piątek (4 grudnia) wieczorem.

57-latka około godz. 18 wyszła na spacer z psem rasy beagle. Nie wzięła telefonu komórkowego ani dokumentów, co było jej normalnym zachowaniem podczas spacerów. Poszła do parku na Zdrowiu.

Około godz. 19.30 spacerowicze znaleźli się błąkającego się po parku beagla. Ponieważ zwierzę miało chip, pojechali do weterynarza, gdzie odczytali dane właściciela. Chcieli oddać zgubionego zwierzaka.

Na miejscu zastali zaniepokojonego męża ofiary, który natychmiast zgłosił zaginięcie żony. Poszukiwania trwały pół nocy. Około godz. 2 nad ranem w okolicy ronda na końcu asfaltowej alei Orlicz-Dreszera znaleziono ukryte pod liśćmi zwłoki kobiety. Zdaniem prokuratury do zbrodni mogło dojść na tle seksualnym.

ZOBACZ

Po brutalnym morderstwie 57-latki na Zdrowiu blady strach padł na kobiety z Teofilowa, bo ataki seksualne na kobiety zdarzały się tam już wcześniej. Boją się też spacerowicze z parku na Zdrowiu. Było kilka telefonów z informacjami od potencjalnych świadków.CZYTAJ DALEJ>>>

Po morderstwie 57-latki w parku na Zdrowiu w Łodzi. Panika w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki