Na opublikowanym w sieci wideo Krzysztof Rutkowski mówił o nowych faktach dotyczących zaginięcia i zamordowanej w Grecji 27- letniej Anastazji. Rutkowski przekonuje, że jego ustalenia "zmienią tok śledztwa".
Dotarliśmy do kontaktów, które są bardzo istotne, a mają bardzo duży związek ze zdarzeniem, które miało miejsce na wyspie Kos — powiedział słynny łódzki detektyw.
ZDJĘCIA z Grecji, gdzie doszło do zabójstwa Polki
Przypomnijmy, że 27-latka pracowała w hotelu w turystycznej miejscowości Marmari razem ze swoim chłopakiem. W dniu wolnym od pracy wyszła na drinka i spotkała się z grupą 5 mężczyzn pochodzących z Pakistanu i Bangladeszu, z którymi spożywała alkohol. Około godziny 22.30 zadzwoniła do swojego chłopaka z informacją, że jest pijana i przekazała, że jeden z mężczyzn odwiezie ją na motocyklu do pokoju hotelowego. Potem wysłała swoją lokalizację. Zaniepokojony chłopak ruszył na miejsce, jednak nikogo już tam nie było. Telefon 27-latki był wyłączony.
Wyniki badań kryminalistycznych potwierdzają, że zabójcą Anastazji jest 32-latek z Bangladeszu — poinformował grecki nadawca Athens Voice. Samo morderstwo mogło zostać dokonane przez jedną osobę, lecz w ukryciu ciała uczestniczyło prawdopodobnie więcej osób.
Zabójstwo Anastazji na Kos. Krzysztof Rutkowski o nowych faktach
W tej chwili sztab funkcjonariuszy wydziału zabójstw komendy głównej policji przebywa na terenie greckiej wyspy Kos. Zatrzymanych jest sześć osób, w tym jeden Grek.
W tle mamy pewnego rodzaju wymianę. O szczegółach w tym momencie nie mogę mówić, bo jesteśmy umówieniu na przesłuchanie Mai Rutkowski. Informacje, które uzyskaliśmy, są bardzo istotne. W związku z tym, że było bardzo duże zainteresowanie ze strony ministra Ziobry, skierowaliśmy oficjalne pismo do prokuratury krajowej. (...) Dotarliśmy do kontaktów, które są bardzo istotne, a mają bardzo duży związek z tym zdarzeniem, które miało miejsce na wyspie Kos - mówi Krzysztof Rutkowski.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?