Morderstwo w Łodzi: wbiła mi nóż w brzuch
Do dramatycznych wydarzeń doszło 31 lipca 2022 roku w kamienicy przy ul. Zarzewskiej w Łodzi na Górnej. Tego dnia lokatorka Iwona W. będąc w klatce schodowej usłyszała krzyk: - „Odejdź ode mnie!” oraz odgłosy awantury i rumor przewracanych mebli. Wkrótce ujrzała sąsiada Radosława M., który schodząc po schodach trzymał się za brzuch i mocno krwawił. Na koniec czując się coraz gorzej położył się w klatce schodowej. Z mieszkań powychodzili zaniepokojeni lokatorzy. Na pytania: - „Co się stało?, kto ci to zrobił?” pokrzywdzony odparł: - „Ona wbiła mi nóż w brzuch”. Chodziło o Małgorzatę Sz., która w pośpiechu opuściła kamienicę.
Ciężko ranny Radosław M. został przewieziony do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Pacjent zmarł 29 sierpnia, o czym pracownicy szpitala natychmiast poinformowali Prokuraturę Rejonową Łódź – Górna prowadzącą śledztwo w tej sprawie.
Morderstwo w Łodzi: dusiła podczas snu
W trakcie dochodzenia okazało się, że Radosław M. nie miał lekkiego życia ze swoją wybranką. Sąsiadowi skarżył się, że Małgorzata Sz. biła go, zaś matce zwierzył się, że groziła mu śmiercią i dusiła podczas snu. Także jej były mąż zeznał, że oskarżona dwa razy groziła mu nożem.
Podczas przesłuchania Małgorzata Sz. nie przyznała się do winy. Przekonywała śledczych, że jej konkubent sam nadział się na nóż, który ona trzymała. Ponadto potwierdziła, że w ich mieszkaniu dochodziło dw awantur, rękoczynów i niszczenia mebli. Małgorzata Sz., której grozi dożywocie, była już notowana w policyjnych kartotekach.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?