Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklem bez specjalnego kursu. Od niedzieli wystarczy prawo jazdy kategorii B

Agnieszka Jasińska
Janusz Wójtowicz/Polskapresse
Od niedzieli (24 sierpnia) wszyscy kierowcy, posiadający prawo jazdy kategorii B, mogą jeździć motocyk-lami. Policja spodziewa się na drogach zwiększonej liczby jednośladów i zapowiada, że będzie się im uważnie przyglądać. Niestety, na razie motocykliści nie mają co liczyć na ułatwienia na drogach.

W Łodzi zastanawiano się nad tym, czy pozwolić im na jazdę buspasami. Jednak nie zdecydowano się na takie rozwiązanie. Powodem są... remonty i rozkopane drogi.

- Zachęcamy mieszkańców do przesiadania się na jednoślady. Nasza infrastruktura sprzyja podróżowaniu motocyklami i skuterami. Oczywiście sprawdzaliśmy, czy da się ją jeszcze poprawić w związku ze zmianą w przepisach. Jednak w wielu miejscach w Łodzi obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu, związana z remontami i inwestycjami, aktualizowana w ramach kolejnych etapów prac budowlanych. Trudno w tej sytuacji wprowadzać inne zmiany - tłumaczy Piotr Grabowski z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - Nasi inspektorzy będą się przyglądać, jak zwiększa się liczba użytkowników jednośladów. W razie potrzeby podejmowane będą odpowiednie rozwiązania.

Nowe przepisy dotyczą motocykli o pojemności do 125 centymetrów sześciennych. Jest jeszcze jeden warunek: kierowcy muszą mieć prawo jazdy kat. B co najmniej od trzech lat.

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Łodzi rozpoczął właśnie kursy dla chętnych, którzy zanim wsiądą na motocykl, chcą się przeszkolić. W programie jest teoria i praktyka. Na kurs może zgłosić się każdy. 10-godzinne szkolenie dla początkujących kosztuje 600 zł brutto, zaś 6-godzinne dla zaawansowanych - 340 zł. Za dodatkową godzinę zajęć praktycznych zapłacimy 70 zł.

- W przypadku szkolenia praktycznego lekcje odbywają się indywidualnie - podkreśla Tomasz Kacprzak, zastępca dyrektora WORD w Łodzi. - W trakcie zajęć teoretycznych omawiane są zagadnienia, dotyczące przepisów ruchu drogowego, budowy pojazdów i techniki kierowania. Zajęcia praktyczne obejmują indywidualne ćwiczenia na placu manewrowym i w ruchu drogowym po mieście. W zależności od potrzeb uczestnika istnieje możliwość realizacji dodatkowych godzin w zakresie uzgodnionym z instruktorem.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Tomasz Kacprzak zachęca wszystkich do udziału w szkoleniu. - Zdecydowaliśmy się na organizację kursów ze względu na to, by na drogach było bezpiecznie - mówi zastępca dyrektora WORD. - Po zmianie przepisów na ulice mogą wyjechać także osoby, które wcześniej nie miały w ogóle do czynienia z motocyklem. Warto odbyć kurs dla bezpieczeństwa swojego oraz innych kierujących.

Młodszy aspirant Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi przyznaje, że policja uważnie będzie się przyglądać motocyklistom.

- Pomimo że ta grupa nie będzie już potrzebować dodatkowych uprawnień, radzę wszystkim, by zapisali się na kurs. Dzięki temu na drodze naprawdę może być bezpieczniej - zaznacza Marzanna Boratyńska.

Do tej pory kierowcy, posiadający prawo jazdy kategorii B, mogli jeździć bez dodatkowego egzaminu małymi jednośladami: motorowerami oraz skuterami o pojemności maksymalnej do 50 centymetrów sześciennych.

Według dotychczas obowiązujących przepisów kandydaci na motocyklistów (kat. A) musieli odbyć 30 godzin szkolenia teoretycznego i 30 praktycznego. Kurs kosztował 1.500 zł. Trzeba było również zdać egzamin wewnętrzny w szkole jazdy.

Młodszy aspirant Marzanna Boratyńska podkreśla, że motocykliści to jedna z porządniejszych grup wśród osób poruszających się po drogach. - Jako przykład podam akcję "Trzeźwość". Tutaj przypadki motocyklistów kierujących na podwójnym gazie zdarzają się sporadycznie - mówi policjantka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki