- Wydaje mi się, że Franciszka Themerson jako artystka traktowana była często jako dodatek do Stefana. On się liczył, a jej twórczość była spychana na bok - podkreśla Martyna Sztaba, niegdyś szefowa Korporacji Ha!art, moderatorka spotkania. - Interesujące dla mnie jest, że komiks ten najpierw ukazał się w Japonii, a dopiero teraz, po tylu latach, niemal na samym końcu, wychodzi w Polsce.
Komiks autorstwa Franciszki, Sztaba uczyniła punktem wyjścia do rozmowy na temat całej twórczości Themersonów i ukazania ich na tle dokonań światowej awangardy.
Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali: Paweł Polit, kurator wystawy "Themersonowie i awangarda" oraz Adam Radoń, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, który miał szansę powiedzieć, jaki jest stosunek komiksiarzy do nietypowego komiksu Franciszki.
Zaczerpnięta z dramatu Alfreda Jarry'ego postać króla Ubu, prostaka, który siłą przejmuje władzę w Polsce (akcja sztuki dzieje się "w Polsce, czyli nigdzie"), była dla Franciszki silną inspiracją.
W 1964 roku artystka wykonała między innymi kostiumy i scenografię do realizacji sztuki w reżyserii Michaela Meschke w Marionetteatern w Sztokholmie. Komiks w wersji angielskiej ukazał się w 1970 roku. Autorką polskiego tłumaczenia komiksu jest Małgorzata Sady, zaprzyjaźniona z Themersonami za ich życia.
Komiks "Króla Ubu" ukazał się przy okazji wystawy "Themersonowie i awangarda", którą do 5 maja można oglądać w siedzibie ms2, w łódzkiej Manufakturze. I tam też można nabyć to wydawnictwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?