Na co Widzew wydaje pieniądze? - pytają kibice. Przecież w drużynie rezerw powinni grać młodzi, zdolni wychowankowie Akademii Widzewa, a nie emeryci. 34-letni zawodnik będzie nie dość, że kosztowny, to na dodatek zablokuje miejsce młodzieży. No, chyba, że żadnego zdolnego gracza Akademia nie posiada.
Poprosiliśmy o komentarz Krzysztofa Kamińskiego, trenera, zawodnika Wielkiego Widzewa. - Nie wierzę, że w moim Widzewie dochodzi do takich sytuacji. Chyba zgłoszę się do drużyny rezerwowej Widzewa.
Działacze Widzewa przeplatają dobre decyzje ze złymi. Wcześniej ogłoszono, że Luka Uskoković nie przeszedł badań lekarskich i nie będzie grać w Widzewie. To dobrze, bo nie zarobi łatwych pieniędzy, jak Petar Mikulić. Zagrał raz, leczył się blisko rok. Zarobił niemałą sumkę. Byliśmy pod wrażeniem, że idzie nowe w Widzewie. Zbyt długo nie przebywaliśmy w stanie zadowolenia. Sztab szkoleniowy zapracował znów na minus - za zakontraktowanie emeryta do rezerw.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?