Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 22 w Łodzi na Bałutach. Policjanci z grupy specjalnej Speed zajmującej się ściganiem piratów drogowych na ul. Limanowskiego zwrócili uwagę na kierowcę nissana, który miał na liczniku 116 km na godz., co oznacza, że dopuszczalną prędkość przekroczył o 66 km na godz. Chcieli go zatrzymać, ale 20-latek wcisnął pedał gazu i zaczął uciekać w stronę Teofilowa.
Stróże prawa na ul. Aleksandrowskiej zajechali drogę uciekinierowi i w ten sposób zmusili go do zatrzymania. Kierowca wybiegł z auta i zaczął uciekać na pieszo, ale wkrótce został dogoniony i obezwładniony. Obrzucił policjantów wyzwiskami i podawał im zmyślone personalia. Wszystko to na oczach wystraszonego 6-latka, który podczas pościgu siedział bez zabezpieczeń na przednim siedzeniu.
Okazało się, że będący na co dzień kurierem 20-latek wracał z warsztatu samochodowego, w którym odebrał z naprawy służbowego nissana. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?