Przed tygodniem łodzianki przegrały wyjazdowe spotkanie z Medykiem. I to przegrały z kretesem, bo różnicą aż pięciu goli.
– Nie przypominam sobie tak słabego naszego meczu, żebyśmy nawet nie oddali celnego strzału – powiedział po meczu trener Marek Chojnacki, który w Koninie nie skorzystał z usług Danuty Paturaj, Nikoli Karczewskiej i Kasandry Parczewskiej (po zakończeniu sezonu wymienione piłkarki opuszczą Łódź).
W sobotę nadarza się więc okazja, by na pożegnanie z tym sezonem ekstraligi nieco poprawić sobie humory. UKS SMS zajmuje piąte miejsce w tabeli, katowiczanki są szóste, a do łódzkiego zespołu tracą cztery punkty, więc podopiecznych trenera Chojnackiego na pewno już nie wyprzedzą.
Starcie przy ul. Milionowej to mecz o przysłowiową pietruszkę, znacznie ciekawiej będzie w Łęcznej, gdzie miejscowy Górnik zagra z Medykiem i to ta konfrontacja na szczycie zadecyduje o tym, która ze wspomnianych drużyn sięgnie po złoty medal.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
