Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najczęściej skarżymy się na obuwie

Alicja Zboińska
Jakość obuwia jest coraz gorsza
Jakość obuwia jest coraz gorsza Grzegorz Gałasiński
Buty to najczęściej reklamowany artykuł, ale i produkt, który zarazem najtrudniej skutecznie zareklamować. Sprzedawcy przeważnie zrzucają winę na klientów, zarzucając im, że niewłaściwie użytkowali obuwie.

Zdesperowani łodzianie szukają pomocy w Miejskim Klubie Konsumentów w Łodzi. Coraz częściej proszą też o pomoc Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Łodzi, który prowadzi tzw. mediacje, czyli rozmowy z obiema stronami sporu, by doprowadzić do jego polubownego rozwiązania.

- Reklamacje obuwia to znaczny procent wszystkich spraw, które do nas trafiają - mówi Małgorzata Jankowska, naczelnik wydziału ochrony konsumentów WIIH w Łodzi. - W ubiegłym roku na 815 spraw aż 604 dotyczyły obuwia. W 588 przypadkach strony zgodziły się na mediację, a w 81 procentach przypadków udało się polubownie zakończyć spór.

Najczęstsze wady obuwia to: odklejanie się spodów, pękanie cholewek skórzanych i z tworzyw sztucznych, przemiękanie (zwłaszcza obuwia zimowego i jesienno-zimowego), farbowanie, niska trwałość podszewek, pękanie szwów.

Konsumenci zgłaszają się przeważnie wkrótce po zakupie, np. w ciągu miesiąca.

- Wielka liczba reklamacji wynika z tego, że obecnie nie obowiązują żadne normy, dotyczące obuwia - tłumaczy Małgorzata Jankowska. - Nie ma wskaźników, które kiedyś obowiązywały, np. wytrzymałość na zginanie, odporność na przepuszczanie wilgoci, trwałość barwników podszewek. Brak wymagań stanowi często podstawę odrzucenia reklamacji, zwłaszcza gdy wady nie można usunąć przez naprawę, a klient żąda wymiany obuwia na nowe lub zwrotu gotówki.

Obserwacje inspektorów handlowych potwierdza Agnieszka Mileszczak, zastępca kierownika Zakładu Obuwia, który działa przy Instytucie Przemysłu Skórzanego w Łodzi.

- W Unii Europejskiej normy nie są obligatoryjne - mówi Agnieszka Mileszczak. - Duża część obuwia jest teraz produkowana w Azji. Skoro nie ma obowiązkowych konkretnych wymagań, to wytwórcy obuwia produkują buty, jakie chcą. Na kiepską jakość wpływa także fakt, że na każdym etapie produkcji i dystrybucji wszyscy chcą zarobić. Starają się więc ponosić najniższe koszty, co często powoduje pogorszenie się jakości butów.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki