Kąpiel po obfitym posiłku

Jednym z popularnych grzechów plażowiczów jest kąpiel po obfitym posiłku. Nie chodzi o owocowe przekąski, ale raczej o tłustego grilla, kebab, frytki, zapiekanki i inne specjały ochoczo serwowane w zawsze znajdujących się przy plażach barach.

Po ciężkostrawnym jedzeniu należy odczekać przynajmniej godzinę, zanim ponownie wejdziemy do wody. Zbyt szybka kąpiel w czasie, w którym organizm zajęty jest trawieniem, może doprowadzić do wymiotów, kolki czy skurczów mięśni. Wszystko to stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia i życia, jeśli nastąpi w czasie przebywania w wodzie.

Zbyt długie przebywanie na słońcu

Przebywanie na słońcu, choć przyjemne, w nadmiernej dawce nam szkodzi. Przede wszystkim ekspozycja skóry bez zabezpieczenia na szkodliwe promienie UV (najbardziej intensywne koło godz. 12:00) może doprowadzić do licznych schorzeń, w tym czerniaka. Zbyt długie przebywanie w pełnym słońcu, szczególnie bez przykrytej głowy, to gotowy przepis na udar cieplny.

Najgorsze, co możemy zrobić, to po długim wygrzewaniu schłodzić się w wodzie. Szok termiczny, w połączeniu z udarem, może doprowadzić do zawrotów głowy, a w konsekwencji do tragedii. Jeśli chcemy się schłodzić - a powinniśmy robić to regularnie - udajmy się do cienia. Przy wchodzeniu do wody zaś najpierw stopniowo oswójmy ciało z temperaturą, zamiast wskakiwać "na raz". Pamiętajmy także o odpowiednim nawodnieniu organizmu.

Ignorowanie kamizelek ratunkowych

Największym grzechem osób uprawiających sporty wodne - pływających kajakami, rowerami wodnymi, łódkami czy pontonami - jest brak kamizelki ratunkowej. Choć wydawać by się mogło, że skoro potrafimy świetnie pływać i jeszcze w razie czego złapiemy się łódki po wpadnięciu do wody, w rzeczywistości jest mniej kolorowo.

Gdy przegrzani wpadniemy nagle do wody, szok może sprawić, że nasze ciało nie zachowa się tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. O wylądowanie w wodzie także nie jest trudno - wystarczy, że przepływający skuter wywoła falę, która z łatwością przewróci nasz kajak, szczególnie gdy ustawiony jest do niej bokiem. Rzadko kiedy przewidujemy, że wpadając do wody możemy się o coś uderzyć, tracąc np. przytomność. Nośmy kamizelki - mogą uratować nasze życie.

Egoizm i brak empatii

Gdy wybieramy się na plażę, przeważnie inni jej użytkownicy stają się źródłem naszej frustracji. Dlatego tak chętnie odgradzamy się od nich parawanami i parasolami. Patrzenie jednak wyłącznie na czubek własnego nosa może mieć przykre konsekwencje.

Warto uruchomić w sobie minimalny poziom uważności, by w razie niebezpiecznej sytuacji móc prawidłowo zareagować Ważne jest także, by nie przeszkadzać służbom. W sytuacji, w której ratownik przeprowadza reanimację, najgorszą reakcją jest stanięcie obok i przyglądanie się. Nie tylko nie pomagamy, ale także przeszkadzamy, blokując przejście wykwalifikowanym służbom. Nie bądźmy egoistami, nie bądźmy biernymi gapiami!