Wiadomo, że remis z walczącą o utrzymanie drużyną z Chojnic nie spełnił oczekiwań bełchatowian, którzy doskonale wiedzą, że każda wpadka oddala ich od celu, jakim jest wywalczenie awansu do ekstraklasy. Mecz w Katowicach będzie znacznie trudniejszy, dlatego powrót do gry najlepszego strzelca bełchatowskiej drużyny jest najlepszą z możliwych wiadomości.
Podopieczni Kieresia już we wtorek rozpoczęli przygotowania do spotkania w Katowicach. Analizowali długo swój nieudany występ przeciwko Chojniczance. Na szczęście katowiczanie mają znacznie większe problemy, bo przegrali oba tegoroczne mecze po 0:1 - najpierw w Nowym Sączu z Sandecją, a ostatnio na własnym stadionie z Okocimskim Brzesko. Katowiczanie wciąż jednak mają nadzieję, że uda im się włączyć do walki o awans do ekstraklasy. To jednak bardzo mało prawdopodobne.
Mimo słabej gry drużyny PGE GKS w meczu z Chojniczanką szefowie bełchatowskiego klubu zachowują spokój. Jest im o tyle łatwiej, że drużyna zdobyła w dwóch meczach 4 punkty, więc nie ma powodów do nerwów. Jeśli wreszcie bełchatowianie zaczną grać widowiskowo, nic nie zatrzyma ich w drodze do ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?