Najważniejsza w Europie Kolekcja Tkaniny Artystycznej

Artykuł sponsorowany Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Efektowna siedziba łódzkiego Centralnego Muzeum Włókiennictwa przeszła wostatnich latach kompleksowy remont.

Tkanina, która jest sztuką? Wizyta w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi może przekonać jak wspaniałą i różnorodną.

Idea stworzenia muzeum włókiennictwa w Łodzi wydaje się oczywista – przecież to miasto, które od XIX wieku było największym w kraju ośrodkiem przemysłu włókienniczego. Zamierzenia udało się jednak urzeczywistnić dopiero po II wojnie światowej. W 1952 roku w łódzkim Muzeum Sztuki utworzony został Dział Tkactwa. Jego zbiory systematycznie się powiększały, aż w 1955 roku Dział Tkactwa zyskał nową siedzibę – Białą Fabrykę Ludwika Geyera przy ulicy Piotrkowskiej. Okazały kompleks klasycystycznych budynków wymagał gruntownego remontu i adaptacji. Samodzielną instytucją Muzeum Historii Włókiennictwa stało się pięć lat później. W 1975 roku nazwa została zmieniona na Centralne Muzeum Włókiennictwa, w 2013 roku została rozszerzona i odtąd pełna nazwa brzmi Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.

Inicjatorką, założycielką i pierwszym dyrektorem muzeum była Krystyna Kondratiuk. To dzięki jej wizji i zaangażowaniu wypracowano podstawy tego, czym muzeum jest współcześnie – największym w Europie i unikalnym w skali świata muzeum poświęconym włókiennictwu i wszelkim jego aspektom.

Muzeum stało się wyspecjalizowaną instytucją przedstawiającą włókiennictwo z wielu perspektyw: jako dziedzinę sztuki, dziedzinę przemysłu, rozległy obszar związany z modą, obyczajami i życiem codziennym. Dzięki zgromadzonym przez lata zbiorom o unikalnej wartości, zwiedzający mogą poznać tajniki włókienniczego procesu produkcyjnego (kolekcja narzędzi i maszyn włókienniczych) oraz różnorodność wzornictwa tekstyliów wytwarzanych przemysłowo w XIX iXX wieku (kolekcja tkaniny przemysłowej). Są to tekstylia pochodzące z wielu stuleci, tworzące bogatą kolekcję artystycznej tkaniny zabytkowej. Kolekcja artystycznej tkaniny współczesnej jest jedną znajwiększych na świecie. Bardzo ważną część zbiorów stanowią też: kolekcja odzieży pozwalająca prześledzić zmiany zachodzące w kanonach mody XX i XXI wieku, kolekcja etnograficzna dokumentująca tkactwo ludowe XIX iXX wieku, zbiór dokumentów i pamiątek związanych z historią przemysłu włókienniczego oraz niezwykle wartościowa kolekcja archiwaliów.

Remont z dofinansowaniem

W ostatnich latach siedziba Centralnego Muzeum Włókiennictwa przeszła kompleksowy remont zaponad 15,6 mln zł, z czego prawie 9 mln zł wyniosło dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Cieszę się, że dzięki wkładowi finansowemu ze środków Unii Europejskiej w wysokości prawie 9 mln zł, przekazanemu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także zaangażowaniu samorządu, w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi tradycja została połączona z nowoczesnymi technikami. Przeprowadzone prace konserwatorskie, modernizacyjne oraz zakupione wyposażenie pozwolą Muzeum realizować nowy, wartościowy program kulturalno-edukacyjny na miarę oczekiwań mieszkańców Łodzi oraz odwiedzających go miłośników historii i kultury.

– podkreślał w ubiegłym roku po zakończeniu prac minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

W ramach projektu przeprowadzono kompleksową modernizację najstarszego skrzydła Białej Fabryki, uznawanej za jeden z najpiękniejszych w Polsce zabytków architektury przemysłowej, a także historycznych budynków Łódzkiego Parku Kultury Miejskiej. Remont umożliwił między innymi przygotowanie nowej wystawy stałej w budynku A, poświęconej rozwojowi technologii włókienniczej.

Tkanina pracuje na wystawie Niedawno w muzeum została otwarta nowa, wielce interesująca wystawa czasowa „Tak pracuje tkanina”. Jak podkreślają organizatorzy, ekspozycja prezentuje wybitne dzieła historyczne będące częścią polskiej szkoły tkaniny artystycznej, a także prace międzynarodowego grona współczesnych artystek i artystów wykorzystujących medium tkaniny, podejmując dialog dotyczący tkaniny, pracy, działania i czasu.

Na ekspozycji znalazły się dzieła takich artystów, jak: Magdalena Abakanowicz, Wojciech Sadley, Barbara Levittoux-Świderska, Jolanta Owidzka, Antoni Starczewski, Lucjan Kintopf czy Władysław Hasior.

Ekspozycja obejmuje trzy piętra budynku D. Punktem wyjścia przytworzeniu ekspozycji była bogata i zróżnicowana kolekcja tkaniny artystycznej łódzkiej instytucji. Jak podkreślają twórcy wystawy, wybrane z muzealnych zbiorów dzieła nie były dotychczas pokazywane w takim zakresie.

Myślę, że śmiało możemy powiedzieć, iż kolekcja współczesnej tkaniny artystycznej zgromadzona w naszym muzeum należy do najlepszych w Europie, jeżeli nie na świecie.

– podkreśla Aneta Dalbiak, dyrektorka Centralnego Muzeum Włókiennictwa.

Cieszy się ona zainteresowaniem największych światowych instytucji artystycznych, które często zwracają się do nas z prośbą o wypożyczenie poszczególnych obiektów. Wystarczy przywołać ostatnią wystawę prac Magdaleny Abakanowicz w Tate Modern w Londynie czy odbywającą się właśnie prezentację dzieł tej artystki w Lozannie w obu ekspozycjach wzięły udział prace znaszej kolekcji.

Prace z kolekcji Centralnego Muzeum Włókiennictwa zostały uporządkowane według trzech działów tematycznych: tradycje, projekty ijęzyki. Wczęści odnoszącej się dotradycji pokazano m.in. nawiązujące dodawnego tkactwa tkaniny ludowe z Podlasia, kilimy i żakardy czy też tkaniny przedstawiające symbole narodowe i patriotyczne.

Wprzestrzeni poświęconej projektom będzie można zapoznać się zprocesem twórczym, towarzyszącym powstawaniu tkanin – zaprezentowano tu m.in. przedwojenne kilimy Lucjana Kintopfa, projekty Władysława
Strzemińskiego, Antoniego Starczewskiego czy Magdaleny Abakanowicz. Ostatnia sekcja zaś ukazuje tkaninę artystyczną jako język służący do opisywania otaczającego nas świata i komunikowania ważnych idei.

Podkreślamy fakt, że polska szkoła tkaniny artystycznej w latach 60. i 70. dwudziestego wieku zrewolucjonizowała to medium.

– mówi Marta Kowalewska, współkuratorka wystawy.

Artyści zaczęli sięgać poróżnorodne, niewykorzystywane wcześniej materiały i formy, a przede wszystkim odrzucili projekt pracy w postaci projektu malarskiego.

Na dwóch piętrach pokazywane są prace współczesnych twórców, którzy w rozmaity sposób odnoszą się do tradycji tkaniny artystycznej. Znalazły się tu przykłady działań z pogranicza różnych mediów, eksperymenty twórcze, które łączą różnorodne techniki i rozwiązania formalne. Wgronie twórców, których dzieła pojawiły się na wystawie, są Geta Brătescu – rumuńska neoawangardowa artystka, która pracę z tkaniną łączyła z kolażem i filmem; pochodząca z Węgier Judit Kele używająca fotografii do ukazywania związków ciała, tożsamości i tkaniny; ikona słowackiej sztuki eksperymentalnej Anna Daučíková.

Będzie można obejrzeć też niepokazywane wcześniej wPolsce prace Britty Marakatt-Labby i Aslaug M. Juliussen oraz tkaniny filipińskiego artysty Ciana Dayrita czy projekty Rosemary Mayer. Warto zobaczyć. I zanurzyć się w świat, w którym można dostrzec magiczną stronę przemysłowej spuścizny Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki