Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła kontrolę szkolenia i egzaminowania kierowców. Osoby, które w ciągu ostatnich lat odebrały prawo jazdy, mogą wypełnić ankietę. Chodzi o sprawdzenie, czy nowy system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców funkcjonuje prawidłowo i wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
- Nowe przepisy w ogóle się nie sprawdzają. Kontrola NIK jest bez sensu - mówi wprost Mieczysław Karbowańczyk, instruktor z łódzkiej szkoły jazdy. - Zalecenia dla instruktorów są zbyt drobiazgowe. Na naukę określonych zadań przeznaczony jest odpowiedni czas. Nikt nie przewidział sytuacji, że dla niektórych kursantów może to nie wystarczyć i trzeba poświęcić więcej godzin. Jedni nauczą się jazdy po łuku w godzinę, inni w trzy godziny. Każdy uczy się jeździć w innym tempie.
NIK oceni również, jak swoje zadania wykonują urzędy, nadzorujące przebieg szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców.
Izba sprawdza jakość nadzoru nad wykonywaniem badań lekarskich i przeprowadzaniem badań psychologicznych. Przygląda się również wyposażeniu oraz placom manewrowym ośrodków szkolenia.
Ankieta dla kierowców, którzy w ostatnim czasie odebrali prawo jazdy, jest dostępna na stronach internetowych NIK. Kontrolerzy wykorzystają zebrane dane do stworzenia raportu, przygotowywanego dla Sejmu.
W naszym województwie najwyższa zdawalność egzaminów praktycznych na prawo jazdy jest w Sieradzu. Ośrodek od lat jest numerem jeden w regionalnym zestawieniu. Za pierwsze półrocze tego roku Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Sieradzu może pochwalić się 36,1-procentową zdawalnością. Kolejne miejsce zajmuje Piotrków z wynikiem 35,2 procent, potem Łódź - 30,4 procent (to średnia z dwóch punktów egzaminowania: filia przy ulicy Maratońskiej ma 29,76-procentową zdawalność, a przy ulicy Smutnej - 31,05-procentową). Ostatnie miejsce zajmują Skierniewice. Zdawalność praktyki wynosi tu 30,15 procent.
Jeśli chodzi o teorię, tutaj numerem jeden jest Łódź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?