Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napaść na policjanta w Łęczycy. Matka zatrzymanego wskoczyła funkcjonariuszowi na plecy

Agnieszka Jędrzejczak
Tomasz Koryszko/archiwum Polskapresse
Kobieta wskoczyła na plecy policjantowi i szarpała go za głowę, mężczyźni okładali pięściami i kopali. Trzy osoby zaatakowały mundurowego.

Do brutalnej napaści doszło w poniedziałek wczesnym popołudniem. Dwaj policjanci z łęczyckiej komendy, którzy patrolowali teren, dostrzegli w okolicy starówki mężczyznę, który był poszukiwany i powinien stawić się na komendzie. Natychmiast ruszyli za nim w pościg.

Bandyta uciekał w kierunku ulicy 18 Stycznia. W pewnym momencie policjanci rozdzielili się. Jeden funkcjonariusz, 32-latek, pobiegł za mężczyzną, który chciał ukryć się w kamienicy przy ul. 18 Stycznia. Drugi policjant pobiegł w inną stronę, by uniemożliwić poszukiwanemu ucieczkę.

32-letni policjant obezwładnił bandytę, ale gdy obaj mieli wychodzić z kamienicy, przybiegła matka i brat uciekiniera. 51-letnia kobieta skoczyła policjantowi na plecy i odciągała jego głowę, w tym czasie 25-letni brat okładał mundurowego pięściami i kopał go, starając się uwolnić zatrzymanego członka rodziny.

Do pomocy napastnikom przybiegł także inny mężczyzna. Ostatecznie napadnięty funkcjonariusz wypuścił zatrzymanego mężczyznę, a ten zdołał uciec. Policjant ma obrażenia głowy i klatki piersiowej.

Matka i brat uciekiniera zostali zatrzymani i przesłuchani. Usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza oraz znieważenie go. - Matka i jej syn przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali się karze - mówi Monika Piłat, prokurator rejonowy w Łęczycy.

Kobiecie grozi kara pozbawienia wolności w zawieszeniu. Jej syn natomiast jest recydywistą, więc otrzyma karę bezwzględną, czyli bez warunkowego zawieszenia. Na razie został objęty dozorem policji. Trzeci mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany.

Nie jest to pierwszy taki incydent. W sierpniu grupka młodych osób zaatakowała dwóch policjantów na starówce. Mundurowi zwrócili uwagę bijącym się mężczyznom. Nie spodobało się to młodzieży, więc zaczęli bić jednego policjanta. Drugi musiał użyć gazu, żeby obezwładnić chuliganów. Młodzież została ukarana pozbawieniem wolności w zawieszeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki