Narkotyki w Zgierzu, w Pabianicach i w Łodzi. Zabezpieczono marihuanę, amfetaminę MDMA

ZOBACZ ZDJĘCIA

- Zgierscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli peugeota. W pojeździe znajdował się 31-letni kierujący oraz 26-letni pasażer, który na widok policjantó zaczął zachowywać się nerwowo. Jak się okazało, powodem były dwie torby z suszem o zapachu marihuany, które posiadał przy sobie. Próbował też pod siedzeniem pojazdu ukryć pojemniki w których znajdowały się torebeczki z narkotykami. W trakcie przeszukania pojazdu zabezpieczyli łącznie 252 gramy różnych narkotyków – marihuana, amfetamina i 89 tabletek MDMA - informuje podkom. Robert Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.

Z uwagi na nerwowe zachowanie 31-letniego kierującego przebadano na zawartość narkotyków w organizmie, test dał wynik pozytywny.

26-letni pasażer usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Natomiast 31-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego, co zagrożone jest karą do 2 lat odsiadki.

Tego samego dnia wieczorem policjanci z pabianickiej patrolówki zauważyli na parkingu leśnym przy ul. 20 Stycznia dwóch mężczyzn. Podczas przeszukania okazało się, że 36-letni łodzianin miał przy sobie plastikowy, biały pojemnik, wewnątrz którego znajdował się susz roślinny. Przy drugim mężczyźnie mundurowi znaleźli pszklany pojemnik z suszem konopi indyjskich. 33-latek był bardzo pobudzony, próbował wyrwać funkcjonariuszom pojemnik i połknąć jego zawartość. Obaj zostali zatrzymani.

-Mieszkaniec Łodzi był nietrzeźw - miał w ortganizmie 0,7 promila alkoholu. W jego mieszkaniu, pies służbowy wskazał miejsce ukrycia kolejnych środków zabronionych. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 103 gramy suszu. 36-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia. Drugi z zatrzymanych usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu 10 lat więzienia. - informuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabnianicach.