Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nasz chuligan” uważa, że gracze ŁKS Łódź odstają od ekstraklasy

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Grzegorz Krysiak
Grzegorz Krysiak Fot. ŁKS Łódź
Grzegorza Krysiaka kibicom ŁKS Łódź przedstawiać nie trzeba. 54- latek nazywany często „naszym chuliganem” słynął z waleczności na boisku. On nie odstawiał nogi.

Zapracował sobie na miano klubowej legendy. W barwach ŁKS rozegrał 199 meczów w ekstraklasie i strzelił 20 goli. Był pierwszoplanową postacią drużyny, która w 1998 roku zdobyła mistrzostwo Polski. Dziś nie szczędzi słów krytyki pod adresem piłkarzy oraz niektórych działaczy klubu z alei Unii 2. - Większości piłkarzy pierwszej drużyny zrobiono krzywdę tym, że występują w ekstraklasie - mówi bez ogródek. - Oni nie powinni grać na tym poziomie. Nie wiem czy to wina tylko dyrektora sportowego, czy prezesa, a może obu? Nie wiadomo też, czy wpływ na transfery miał poprzedni trener Kazimierz Moskal? Co ma do powiedzenia obecny szkoleniowiec. Proszę zwrócić uwagę na stroje zawodników, tak na stroje. Wychodzą na mecz czysto i tak też schodzą z boiska. Oni nie walczą za ŁKS. Czy wyróżniłbym któregoś z graczy za postawę w meczach jesiennych? Jedynie bramkarza Aleksandra Bobka, który zwłaszcza na początku sezony bronił nieźle. Potem przyszło wprawdzie załamanie formy, ale to młody piłkarz i błędy będą mu się jeszcze zdarzały. To tyle po stronie plusów. Znacznie więcej mam kandydatów, którym powinno się zimą podziękować, a uważam że odjeść powinno co najmniej sześciu lub siedmiu graczy. Wymienię tych, moim zdaniem najważniejszych. Zacznę od Marcina Flisa, który jakiś taki niemrawy. Nic wielkiego nie pokazał Adrien Louveau. Słabiutki, niepewny w obronie był z kolei Piotr Głowacki, a napastnik Kay Teajn chimeryczny. Dani Ramireze? Hmm, zastanawiam się, po co go tu ściągano, skoro nie grał wiele miesięcy. Siedział na ławie nie w Ajaksie Amsterdam, ale w przeciętnym Zulte Waregem z Belgii. Na dodatek, jeśli ŁKS spadnie do pierwszej ligi, to będzie mógł spokojnie odejść z klubu, taki sobie wynegocjował kontrakt. To co, będzie się bił za klub? Drużynie zabrakło piłkarzy takich, jak mówił Tomasz Hajto, co to walczą przez 90 minut i dają z siebie wątrobę. Uważam, że nadszedł też czas, żeby dać szansę wyróżniającym się piłkarzom drugoligowych rezerw, takim jak choćby Oskar Koprowski, Wiktor Kościuk, Jędrzej Zając, czy Antoni Młynarczyk.
Na pytanie, czy czy wierzy w utrzymanie ekstraklasy, nasz rozmówca odpowiada. - Jestem ełkaesiak i zawsze wierzę, ale patrząc realnie brakuje punktów. Z drugiej strony nasza liga jest dziwna. Trzeba się dobrze przygotować do wiosny, solidnie przewietrzyć skład i walczyć.
Pojawiły się doniesienia, że ŁKS chciałby ściągnąć z ​​Broendby IF Mateusza Kowalczyka. Duński klub odpowiedział, że to niemożliwe. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki