18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie zrywania umów z firmami odpowiedzialnymi za odbiór śmieci w Łodzi [ZDJĘCIA]

Matylda Witkowska
Miasto nie będzie wypowiadać umów z firmami śmieciowymi, ale naliczy kary za nieprawidłowości.
Miasto nie będzie wypowiadać umów z firmami śmieciowymi, ale naliczy kary za nieprawidłowości. Maciej Stanik
Miasto nie będzie wypowiadać umów z firmami śmieciowymi, ale naliczy kary za nieprawidłowości i w razie potrzeby zleci ich usunięcie konkurencyjnej firmie – wynika z kontroli odbioru śmieci we wszystkich dzielnicach Łodzi przeprowadzonej przez Wydział Gospodarki Komunalnej.

W ciągu ostatniego tygodnia miasto skontrolowało wywóz śmieci. W poniedziałek Bałuty, we wtorek Śródmieście, w środę Polesie, a w czwartek Widzew i Górną. Na terenie wszystkich trzech firm wywożących odpady stwierdzono nieprawidłowości.

- W niektórych przypadkach naprawdę trudno zrozumieć, dlaczego na posesjach śmieci nie zostały odebrane, skoro odbierano je na całej ulicy. Prezesi firm zostali poproszeni o wyjaśnienia - mówił na konferencji prasowej wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień.

Po kontroli Wydział Gospodarki Komunalnej wydał trzy zalecenia:

  • niewypowiadanie umów mimo stwierdzenia uchybień
  • naliczenie kar za każdy przypadek opóźnienia usługi wywozu śmieci lub wystąpienia zanieczyszczeń wysokości 0,1 proc. miesięcznego wynagrodzenia
  • zlecenie niewykonanej usługi innej firmie na koszt tej, która nie wykonała usługi.

Radosław Stępień podkreślał jednak, że system „co do zasady działa”, a od 1 września odbiór śmieci ma już przebiegać bez zarzutu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki