18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą wracać

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Grzegorz Gałasiński
Dziś zacznę od informacji pozornie obojętnej dla Polski. Otóż wedle wtorkowego "Wall Street Journal", w ostatnim dziesięcioleciu ludność Walii i Anglii wzrosła o 7 procent. Wiadomość wydaje się obojętna, dopóki nie przeczyta się, że źródłem przyrostu ludności w obu brytyjskich krajach są... Polacy.

Głównie ci, którzy po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej wylądowali na Wyspach w charakterze taniej siły roboczej. I tamże, bez obaw o przyszłość, śmiało się rozmnażają. I nie zamierzają wracać na ojczyzny łono. W tym samym czasie - pisze gazeta - liczba Polaków mieszkających w ojczyźnie zmalała do 36,6 miliona. Prawie 2 miliony Polaków mieszka na stałe poza granicami kraju.

Nieco wcześniej okazało się, że Polacy nie zamierzają wracać do kraju nie tylko z Wielkiej Brytanii. Także z ogarniętej kryzysem Hiszpanii! Polskie placówki konsularne nie odnotowały żadnego zainteresowania reemigracją. Bezrobocie w Hiszpanii sięga 25 procent, wśród młodych jest dwa razy większe. Jest gorzej, ale sobie radzimy - mówią nasi rodacy. Boją się powrotu!

Boją się, chociaż od czterech lat Polska jest zieloną wyspą, a od ponad dwudziestu odnosi nieustające sukcesy gospodarcze. A w tym roku, m.in. z okazji piłkarskich mistrzostw, to już takie sukcesy mamy, że klękajcie narody. To zapewne dzięki tym sukcesom w zestawieniu OECD pod względem wysokości zarobków zajmujemy 29. miejsce. Ostatnie. Może bylibyśmy jeszcze niżej, ale w rankingu nie ujęto wszystkich 34 krajów członkowskich organizacji.

Jerzy Witaszczyk

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki