Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 10 sierpnia na al. Piłsudskiego (przy ul. Niciarnianej) na pasach przed tamtejszą przychodnią, obok przystanku autobusowego. 19-letni pieszy stał na chodniku przed przejściem dla pieszych - młodzieniec czekał aż sygnalizator pokaże zielone światło.
- Z nieustalonych dotąd powodów pieszy niespodziewanie wkroczył na jezdnię wprost pod koła jadącej prawdidłowo toyoty corolli - relacjonuje przebieg tragicznego potrącenia Jadwigta Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Wspomniana toyota jechała prawym pasem al. Piłsudskiego w kierunku Widzewa. Siedzący za kierownicą samochodu 41-latek nie zdążył wyhamować na widok pieszego. Toyota uderzyła w niego z dużą siłą. Młodzieniec doznał rozległego urazu głowy. Został hospitalizowany.
41-letni kierowca toyoty był trzeźwy. Zlecona przez Prokuraturę Rejonową Łodź Widzew sekcja zwłok pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy 19-latek był trzeźwy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?