Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech się święci 11 Listopada

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Grzegorz Gałasiński
W chwili, gdy piszę te słowa, nie jest znany ostateczny bilans stołecznych obchodów Święta Niepodległości. Już o siódmej rano policja zatrzymała młodzieńców, którzy przybyli na Plac Zbawiciela z petardami i racami.

Jak wiadomo, na placu stoi słynna Tęcza. Ostatnio urosła ona do rangi jednego z najważniejszych symboli Polski i dlatego na co dzień znajduje się pod ochroną policji i straży miejskiej. Tęcza była podpalana już sześć razy! We wtorek mundurowych było znaczniej więcej, z pomocą pośpieszyli im cywilni aktywiści. Żeby było wiadomo, że nie przyszli podpalić Tęczy, na lewym ramieniu mieli biało-czerwone opaski ze znakiem Polski Walczącej na znak, że Tęczy będą bronić jak niepodległości.

Po południu zatrzymanych było już ponad 60. Pierwszych policja zwolniła. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, wyjaśnili, że nie mieli zamiaru podpalić Tęczy; petardami i racami chcieli uczcić wyrzucenie z PiS-u posła Hofmana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki