Niedziele handlowe w grudniu 2020 i w 2021 roku. Czy 20 grudnia jest niedzielą handlową? Jakie obostrzenia czekają w sklepach? 20.12.2020

Przeciwko otwarciu sklepów w dodatkowe niedziele protestowali m.in. związkowcy z Solidarności, którzy podkreślają, że handlowcy są przeciążeni praca, m.in. dlatego, że w sklepach znacznie zostały wydłużone godziny otwarcia. W tym roku zaplanowano tylko siedem niedziel handlowych, w tym dwie w grudniu - 13 i 20. Mimo to sklepy były otwarte dodatkowo 6 grudnia. W łódzkich sklepach chętnych do zakupów nie brakowało, ale było ich mniej niż w poprzednich latach o tej porze roku.

Co z 27 grudnia?

Handlowcy apelowali, by ostatnia niedziela roku również była handlowa. Rządzący podkreślali jednak, że otwarcie sklepów 6 grudnia to wyjątek, który nie zostanie powtórzony 27 grudnia. Przedstawiciele branży handlowej podkreślają, że jeśli sklepy nie zostaną otwarte 27 grudnia, to trudno będzie przygotować zaopatrzenie na poniedziałek 28 grudnia. Wiele wskazuje jednak na to, że ostatnia niedziela grudnia będzie niehandlowa.

Handel w 2021 roku

W przyszłym roku natomiast czeka nas siedem niedziel handlowych, czyli tyle, ile w tym roku. 2020 rok jest pierwszym, gdy ograniczenia niedzielnego handlu obowiązują w pełni. Sklepy będą w pełni otwarte jedynie przed świętami, w czasie wyprzedaży, a także przed rozpoczęciem roku szkolnego, by rodzicom było łatwiej skompletować wyprawkę szkolną.

Niedziele handlowe 2021:

• 13 stycznia
• 28 marca
• 25 kwietnia
• 27 czerwca
• 29 sierpnia
• 12 grudnia
• 19 grudnia

Po świętach kolejny lockdown

Do 27 grudnia 2020 sklepy są otwarte, ale działają z pewnymi obostrzeniami: obowiązują limity klientów, a na jedną osobę musi 15 mkw. powierzchni, trzeba nosić maski, dezynfekować dłonie, w marketach, sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i na poczcie od poniedziałku do piątku między 10 a 12 obowiązują godziny dla seniorów.

Tuż po świętach będą jednak obowiązywać nowe obostrzenia w handlu, które oznaczają zamknięcie wielu sklepów. Od ostatniego poniedziałku grudnia czynne mogą być tylko sklepy spożywcze, drogerie, księgarnie, sklepy z artykułami dla zwierząt, markety budowlane. Sklepy z meblami mogą być czynne tylko wtedy, gdy znajdują się poza centrami handlowymi.

Branża załamana

To fatalne wiadomości dla branży handlowej, która walczy o przetrwanie. W ostatni weekend 12-13 grudnia, porównując go do analogicznego okresu w roku ubiegłym, do sklepów w centrach handlowych przyszła na zakupy zaledwie połowa klientów.

- Powołujemy się na analizy i twarde dane, używamy argumentów merytorycznych ale ukrywamy realne emocje - komentuje zarząd Związku Pracodawców Handlu i Usług. - Wyniki sprzedaży i odwiedzalności w naszych sklepach w centrach handlowych są dramatycznie złe i chcemy by wybrzmiało to głośno i wyraźnie – kolejne obostrzenia dotyczące handlu odetną nam tlen, który teraz podtrzymuje nas jeszcze przy życiu.

Będą bankructwa?

Zdaniem zarządu kolejne obostrzenia dotyczące handlu mogą przesądzić o upadku wielu przedsiębiorstw, a w sklepach zlokalizowanych w centrach handlowych, pomimo okresu przedświątecznego nie ma tłoku. Na zakupy przychodzi mniej osób niż w zeszłym roku. Sklepy zapewniają maksimum dbałości o przestrzeganie reżimu sanitarnego oraz edukacji odwiedzających w zakresie bezpieczeństwa. Na nośnikach dostępnych w sklepach prowadzone są intensywne działania informacyjne, a personel jest wyszkolony i przygotowany do obsługi z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa.

Do kiedy nowe obostrzenia?

Zapewniają o tym także przedstawiciele łódzkich centrów handlowych. Przedstawiciele Nowej Górnej przy ul. Kolumny, a także Galerii Łódzkiej i Manufaktury podkreślają, że klienci są zdyscyplinowani i stosują się do głównych zasad, czyli noszą maseczki, dezynfekują dłonie i zachowują dystans. W naszych centrach handlowych rozlegają się komunikaty, które o tym przypominają, centra są dezynfekowane.

Nowe obostrzenia w handlu mają obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia, czyli do końca przerwy szkolnej.