Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalna fabryka tytoniu pod Łaskiem. Zabezpieczono ponad 8,5 tony tytoniu [ZDJĘCIA,FILM]

Redakcja
Policjanci z łaskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej z Sieradza zlikwidowali fabrykę nielegalnego tytoniu koło Łasku. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 8,5 tony tytoniu oraz urządzenia służące do produkcji krajanki tytoniowej.

Kryminalni z Łasku ustalili, że w jednym z gospodarstw rolnych w gminie Sędziejowice może znajdować się nielegalna linia do produkcji tytoniu.

- Chcąc potwierdzić posiadane informacje w czwartek (29 października) policjanci i funkcjonariusze sieradzkiej Izby Celnej zapukali do drzwi 35-letniego właściciela gospodarstwa. Mężczyzna zaskoczony wizytą funkcjonariuszy wskazał budynki gospodarcze, w których znajdował się tytoń i maszyny służące do produkcji krajanki tytoniowej - mł. asp. Katarzyna Staśkowska z Komendy Powiatowej Policji w Łasku.

Po przeszukaniu nielegalnej fabryki zabezpieczono około 8,5 tony gotowej krajanki oraz wypreparowanych i pociętych liści tytoniu.

Część nielegalnego towaru znajdowała się na skrzyniach ładunkowych dwóch samochodów ciężarowych zaparkowanych na posesji.

- W trakcie prowadzonej akcji funkcjonariusze zabezpieczyli także urządzenia służące do produkcji krajanki tytoniowej, m.in. wentylatory, nagrzewnice, kompresory z silnikiem elektrycznym, maszyny do cięcia tytoniu, urządzenie do odzysku tytoniu, a także worki z gilzami wypełnione tytoniem z odpadów produkcyjnych - dodaje mł.asp. Katarzyna Staśkowska

35-letni właściciel gospodarstwa trafił do policyjnego aresztu. Za przestępstwo skarbowe mężczyźnie może grozić do 3 lat więzienia.
Wstępnie oszacowano, że Skarb Państwa mógł stracić w wyniku niezapłaconej akcyzy ponad 4,5 miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki