Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepowtarzalna łódzka nekropolia

Anna Gronczewska
Cezary Pawlak, prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi.
Cezary Pawlak, prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi. Grzegorz Gałasiński
Rozmowa z Cezarym Pawlakiem, prezesem Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi.

Czy spacer po Cmentarzu Starym przy ulicy Ogrodowej może być znakomitą lekcją historii Łodzi?

Na pewno! Ta nasza najstarsza zachowana łódzka nekropolia przede wszystkim stanowi świadectwo historii miasta. Tego okresu, który zadecydował o obliczu Łodzi. To, co dla mnie jest potencjałem, tożsamością miasta, to jego zabytki. Często podkreślamy wielokulturowość Łodzi, a jej konsekwencją jest wielowyznaniowość. Odzwierciedleniem tego okresu jest pejzaż architektoniczny, zwłaszcza sakralny, liczne nagrobki, grobowce. Odnajdziemy je właśnie na Cmentarzu Starym.

Cmentarz Stary w Łodzi mo-żna porównać z warszawskimi Powązkami lub krakowskimi cmentarzem Rakowickim?

Często takie porównania są stosowane. Dokonując ich powinniśmy mieć świadomość oryginalności naszego cmentarza. Znajdziemy na nim dzieła porównywalne co do wartości artystycznej z tymi, które znajdują się na przykład na Powązkach. Ale klimat naszego cmentarza jest swoisty.

Z czego wynika swoistość tego klimatu?

Przede wszystkim z tego, że na Cmentarzu Starym mamy to, czego nie znajdziemy na innych polskich nekropoliach. W okresie wielkoprzemysłowej Łodzi burżuazja,czyli łódzcy fabrykanci, stanowiła elitę finansową. Zwłaszcza w części ewangelickiej cmentarza odnajdujemy niepowtarzalny monumentalizm nagrobków. W Łodzi działali artyści, sprowadzani z zagranicy i innych części kraju, zajmujący się projektowaniem tych grobów. To nie tylko znana łódzka firma Antoniego Urbanowskiego, ale też artyści z Warszawy, Wiednia, Włoch.

Gdy łodzianie przyjdą tu odwiedzić groby swoich bliskich, to na jakie nagrobki powinni zwrócić uwagę?

Przede wszystkim zwróciłbym uwagę na to, że w tym roku mija 155 lat od założenia tej nekropolii. W założeniu miał to być jeden cmentarz, który okalał jeden mur, a wewnątrz znajdowały się trzy naturalne podziały, odzwierciedlające wyznanie. Największy obszar przeznaczono dla katolików, bo ich było najwięcej, mniejszy dla ewangelików, a najmniejszy dla prawosławnych.

Dziś każdą z tych części cmentarza otacza mur...

Powstał on znacznie później. Chciałbym też zwrócić uwagę, że z każdym nagrobkiem znajdującym się na Cmentarzu Starym wiąże się historia konkretnych ludzi tworzących historię miasta.

Które ze znajdujących się tu zabytków są najcenniejsze?

W części katolickiej będzie to na pewno kaplica grobowa Juliusza Heinzla. To prawdziwe arcydzieło architektoniczne. Drugiej takiej nie znajdzie się na innych cmentarzach nie tylko w Polsce, ale i w Europie. W części prawosławnej Cmentarza Starego znajdziemy kaplice w stylu bizantyjskim rodziny Gożejewskich. Niestety, najmniej zachowało się pomników świadczących o obecności wyznawców prawosławia w Łodzi. W części ewangelickiej wyróżnia się oczywiście kaplica Scheiblera. Mówimy o trzech bramach cmentarza, ale jest i czwarta oraz aleja Scheiblerowska. Tam dzieją się rzeczy niepokojące, bo mają miejsce nowe pochówki, co zakłóca historyczny charakter miejsca. Sama kaplica Scheiblera jest poddawana pracom konserwatorskim. Kończymy renowację wieży i wchodzimy do wnętrza.

Od 16 lat prowadzona jest1 listopada kwesta, z której dochód jest przeznaczony na ratowanie zabytków Cmentarza Starego. Ile nagrobków udało się uratować?

Dokładnie 97. To wielka szansa dla tego cmentarza. Ale w skali potrzeb to mało. Chciałbym, aby wojewódzki konserwator zabytków dokładnie zinwentaryzował cmentarz i określił liczbę pomników, które trzeba uratować. Bo one giną! Po 20 latach właściciele cmentarza sprzedają te pomniki. Stawiane są na ich miejscu nowe, znikają zabytkowe. Cmentarz powinien mieć charakter zamkniętej nekropolii. Mówi się, że znajduje się tam około tysiąca zabytkowych pomników. Na razie odnowiono tylko jeden procent.

Pan jest łodzianinem?

Tak i Cmentarz Stary jest moim sentymentalnym wspomnieniem z dzieciństwa. Mój dziadek mieszkał na ulicy Legionów, dawniej Obrońców Stalingradu. Gdy przyjeżdżałem do niego z Łasku, gdzie spędziłem okres dzieciństwa, prowadził mnie na Cmentarz Stary i dużo opowiadał o ciekawych nagrobkach znajdujących się na tej nekropolii. Już w dzieciństwie stał się on dla mnie magicznym miejscem. Zapamiętałem te monumentalne kaplice, zwłaszcza Heinzla czy tragiczną historię łódzkich harcerek, które utonęły w jeziorze w 1948 roku. Ich wspólna mogiła znajduje się w części katolickiej cmentarza. Prowadzę dziś tam swoje dzieci. Opowiadając im tę historię, zapalamy znicze na grobach harcerek. Po latach zostałem jednym z członków-założycieli Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem.

Z wykształcenia jest Pan historykiem. Może Pan powiedzieć, że Łódź to miasto, które ma dużo zabytków?

Opinia, że Łódź nie ma zabytków, w ostatnim czasie się zmienia. Jeżeli szukamy tożsamości miasta, to nie możemy tylko mówić o wielokulturowej Łodzi. Należy znaleźć odzwierciedlenie tego. Dla mnie Łódź to miasto zabytków! Są na przykład zabytkowe zespoły mieszkalno-fabryczne. Należy je odpowiednio wykorzystać. Mamy też architekturę sakralną, kościoły prawosławne, ewangelickie, katolickie. Jest cmentarz żydowski, jeden z największych w Europie środkowo-wschodniej. Trzeba te zabytki wyeksponować. Należy to zrobić programowo, a nie na zasadzie akcji. I nie powinniśmy mówić o łódzkich Powązkach, tylko o Cmentarzu Starym przy ulicy Ogrodowej w Łodzi.

Oprócz Cmentarza Starego, ma Pan inne ulubione miejsca, które lubi odwiedzać?

To na pewno Księży Młyn, gdzie ukształtowałem się jako łodzianin. Przyznaję, że w dzieciństwie spoglądałem na inne miasta z zazdrością, że tam jest tyle zabytków. W Łodzi ich nie dostrzegałem. Natomiast z czasem zacząłem je odkrywać.
Rozmawiała Anna Gronczewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki