Niepowtarzalne zdjęcia Łodzi lat osiemdziesiątych. Pamiętacie taką Łódź?
Najczęstszym miejscem spotkań łodzian był „Horex” przy ul. Piotrkowskiej. Informowano za to, że w podcieniach na ul. Zgierskiej otwarto filię „Hortexu”.
- Bałucki „Hortex” prezentuje się bardzo przyjemnie – zauważał „Dziennik Łódzki”. - W jednym pomieszczeniu czynna jest tylko sprzedaż ciast na wynos, ale już wkrótce ma być oddana druga część tego lokalu, gdzie będzie pijalnia soków owocowych. W pierwszym miesiącu 1980 roku w podcieniach planuje się otwarcie salonu wydawniczego „Ruchu”, cocktail – baru "Zdrowie”, który ma być nowoczesnym barem mlecznym. Władze dzielnicy bałuckiej chciałyby jeszcze otworzyć przy al. Włókniarzy zakład WSS w którym miałyby być restauracja i hotelik. Specjalnością zakładu miałyby być wesela.
Kończą się rezerwy ziemniaków
Informowano, że zimowe rezerwy ziemniaków gromadzone przez Łódzką Spółdzielnię Ogrodniczo – Pszczelarską wynoszą 18 tysięcy ton.
- Zjadamy ich jednak znacznie więcej – informowała dyrekcja łódzkiej spółdzielni. - Są bowiem jeszcze zapasy fabrycznych stołówek, prywatne kopce, rezerwy krewnych ze wsi. Przechowywanie tak dużej ilości ziemniaków przez kilka miesięcy jest dużym problemem. Tym bardziej, że przechowalnictwo mamy do tej pory bardzo tradycyjne, żeby nie powiedzieć zacofane. Rocznie produkujemy w Polsce 60 milionów ton ziemniaków, z czego 2/3 magazynujemy. Straty wynikające z nieodpowiedniego przechowywania wynoszą około 4 milionów ton.
Mleko na abonament
Prasa podawała też obszerną listę sklepów w których miano na karty abonamentowe sprzedawać mleko w proszku dla niemowląt. Karty miały być tam wydawane na podstawie książeczek zdrowia dziecka, nie mającego więcej niż roczek. Posiadały one po trzy talony na każdy miesiąc. Natomiast Przedsiębiorstwo Przemysłu Chłodniczego zgromadziło ponad 40 ton mrożonek, były to przede wszystkim mieszanki warzywne, jak dodawano, doskonałe na zupę.
Łodzianie cieszyli się, że na ul. Nowotki(dziś Pomorska) wracają tramwaje. Zakończył się tam bowiem remont torowiska. Tak więc jeżdżące tam tramwaje linii: 6, 17, 23 i 101 powróciły na dawne trasy. Chwalono jednocześnie MPK, że tak szybko wymieniły tory na odcinku między ul. Sterlinga a Lumumby. Jednocześnie zapowiadano, że w 1981 roku ma być remontowane skrzyżowanie ul. Nowotki, Strykowskiej i Kopcińskiego. Szykowała się wymiana torów na al. Kościuszki, na odcinku od ul. Zielonej do ul. Struga. Remont miał się zakończyć we wrześniu 1980 roku.
Nowy Dworzec Kaliski
W 1987 roku znów powróciła sprawa budowa nowego Dworca Kaliskiego. Informowano, że ma zostać oddany do użytku za cztery lata. Przypominano, że jego budowa trwa już 30 lat.
- W latach siedemdziesiątych myślano o budowie giganta większego niż Dworzec Centralny w Warszawie – pisał „Dziennik Łódzki”. - Dach tego kolosa miał mieć 2 hektary powierzchni!
Nadchodziły ciepłe dni i zastanawiano się kiedy będzie otwarty basen przy ul. Bocznej. Podkreślano, że nie należał już do zakładów „Olimpia”, a do Łódzkiego Ośrodka Sportu. I miał być przeznaczony głównie dla sportowców uprawiających pływanie. Po zakończeniu przez nich treningów basen miał być udostępniony łodzianom. A w sklepach „Arpisu” pojawiły się towary z Wietnamu. Była to ceramika, wyroby z laki, kości bawolej, drewna, a także meble ogrodowe, pantofle, rękawiczki.
Bez kiły i rzeżączki
Informowano też o sukcesie łódzkiej służby zdrowia. Był to najniższy od czasów powojennych wskaźnik zachorowań na choroby weneryczne.
- W pierwszym półroczu 1987 roku zanotowano tylko 30 przypadków kiły i 108 rzeżączki – informował „Dziennik Łódzki”.
W 1988 roku zastanawiano się czy MPK uruchomi linie autobusową łączącą „Central” z Placem Niepodległości. A przy ul. Łagiewnickiej znajdowała się stacja benzynowa, gdzie można było zatankować paliwo nie mając kartek. Nic więc dziwnego, że ustawiały się tam długie kolejki aut. To powodowało korki. A stacja znajdowała się blisko Bałuckiego Rynku. Postanowiono więc, że paliwo po cenach umownych(bez kartek) będzie sprzedawane na stacji przy ul. Strykowskiej.. Po remoncie oddano do użytku „Balaton”, największy w mieście bar szybkiej obsługi.
- Już pierwszego dnia po otwarciu „Balatonu”, który był nieczynny dwa miesiące ruch był ogromny zauważali reporterzy „Dziennika Łódzkiego”.- Przyjemnie było zjeść obiad w odnowionych wnętrzach baru, który ma 160 miejsc. Otwarto też po kapitalnym remoncie bar mleczny „Oaza” przy ul. Armii Ludowej.
Prognoza pogody na weekend. Dziś sobota 1 kwietnia. Prognoza...
Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?