Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie może być pewny miejsca pracy [ROZMOWA]

rozm. Alicja Zboińska
Elżbieta Kryńska: w Europie zaczynają się perturbacje na pograniczu spraw ludnościowych. Może to mieć wpływ na sytuację na rynku pracy, zarówno europejskim jak i polskim. Wszystko raczej wskazuje na to, że sytuacja będzie się poprawiać
Elżbieta Kryńska: w Europie zaczynają się perturbacje na pograniczu spraw ludnościowych. Może to mieć wpływ na sytuację na rynku pracy, zarówno europejskim jak i polskim. Wszystko raczej wskazuje na to, że sytuacja będzie się poprawiać archiwum prywatne
Rozmowa z prof. Elżbietą Kryńską, kierownik katedry Polityki Ekonomicznej Uniwersytetu Łódzkiego

Z badania instytutu Millward Brown dla Work Service S.A. wynika, że 19 procent Polaków boi się utraty pracy. W województwach zachodnich ten odsetek wynosi 10 proc., a u nas i na Mazowszu już niemal 30 procent. Czy znaczy to, że mieszkańcy Łódzkiego są wyjątkowymi pesymistami?
Tak naprawdę to zwolnić można każdego z nas, nikt nie może być pewny swojego miejsca pracy. Wynik z województw zachodnich to efekt ogólnego dobrostanu gospodarczego. Sytuacja na rynku pracy się poprawia, ale nie jest wyjątkowo dobra, poza tym w grę wchodzi duże zróżnicowanie regionalne. Inna sytuacja na rynku pracy panuje w dużych miastach, inna w mniejszych miejscowościach. Rynek pracy jest inny w Warszawie, a inny na Mazowszu. Wynik dla całego województwa jest po prostu uśredniony. Generalnie zasada jest prosta: wyższe bezrobocie to zarazem większe zagrożenie utratą pracy.

Z prognoz ekonomistów wynikało, że bezrobocie rejestrowane może w tym roku osiągnąć w Polsce poziom jednocyfrowy. Czy te przewidywania nadal obowiązują, czy sytuacja się zmieniła?
W Europie zaczynają się perturbacje na pograniczu spraw ludnościowych. Może to mieć wpływ na sytuację na rynku pracy, zarówno europejskim jak i polskim. Wszystko raczej wskazuje na to, że sytuacja będzie się poprawiać.
Jednocyfrowe bezrobocie mogło być zmierzone pod koniec sierpnia i może wystąpić jeszcze pod koniec września. W kolejnych miesiącach można się spodziewać wyższej stopy bezrobocia, ale wynik rzędu 10-11 procent nie będzie zły.

Skoro jest nieźle, to czy możemy liczyć na podwyżki pensji w najbliższych miesiącach?
Dostaniemy podwyżki, choćby ze względu na wspaniałą konstelację wyborczą. Jest ona bardzo korzystna dla pracownika najemnego.
Sytuacja na rynku pracy się poprawia, poza tym panuje powszechne przekonanie, że wynagrodzenia w Polsce są zbyt niskie. Dużo się na ten temat mówi i pisze.
Przykład z podwyżkami pensji powinna dać strefa budżetowa, a za nią powinien pójść sektor prywatny. Jestem optymistką jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń.

Żeby było już całkiem dobrze - czy możemy jeszcze wywróżyć nowe miejsca pracy?
Wszystko zależy od koniunktury gospodarczej. Jeśli obecny trend na rynku się utrzyma, to powinny powstawać nowe miejsca pracy, ale biorąc pod uwagę zjawiska nieprzewidywalne, na które nie mamy wpływu, radziłabym raczej być umiarkowanym optymistą. Niech Europa najpierw upora się ze swoimi problemami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki