Ogień w gigantycznej chlewni (o powierzchni 4 tysięcy mkw na 3 tysiące sztuk trzody chlewnej) pojawił się w poniedziełk przed godz. 22. Pożar obiął mniej więcej 1/4 budynku. Gdy na miejce przyjechali strażacy, występowało duże zadymienie, palił się konstrukcja drewnianego dachu i wyposażenie. Na miejscu pracowało 10 zastępów strażaków - 4 ekipy zawodowych ratowników i 6 z pobliskich OSP. Akcja gaśnicza trwała do godz. 2 w nocy. O ile udało się okiełznać płomienie, to straty, które spowodowały gazy pożarowe liczone są w milionach. Ogień i dym zabił ponad 2 tysiące sztuk trzody chlewnej.
Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia poprzez wypadnięcie żaru z urządzenia grzewczego na paliwo stałe Kocioł na baloty słomy znajdował się na zewnątrz, obok składowane było drewo, które zapaliło się jako pierwsze. Następnie pożar objął dach i przeniósł się do środka chlewni.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?