Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Norbert Maliszewski: Sprawa "kilometrówek" Dudy nie przykryje referendum

Piotr Brzózka
Norbert Maliszewski
Norbert Maliszewski Wojciech Barczyński
Z dr. Norbertem Maliszewskim, politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawia Piotr Brzózka

Wydawało się, że prezydent Andrzej Duda pogrzebał definitywnie szanse PO na przyzwoity wynik w wyborach parlamentarnych, ogłaszając, że tego samego dnia odbędzie się referendum o tematyce sprzyjającej PiS. Teraz jednak "Newsweek" uderza w Dudę, pisząc o jego przelotach na koszt państwa, gdy był posłem. Czy to jest szansa dla PO na odbicie?
Nie sądzę. Gdyby do referendum doszło, prowadziłoby ono do druzgocących rezultatów dla Platformy, bo niemal 90 procent Polaków jest za obniżeniem wieku emerytalnego i jest to kwestia dla nich bardzo ważna. Dlatego PO zapewne odrzuci wniosek o referendum w Senacie, ale PiS wówczas stwierdzi, iż rolę referendum odgrywają same wybory. I pytania referendalne umieści na swoich sztandarach. A są to tematy dużo dla Polaków ważniejsze niż kilometrówki Andrzeja Dudy, mimo że w mediach przez kilka dni niekorzystny dla PO temat referendum ustąpi teraz miejsca prezydentowi.

Ale mamy dużą grupę wyborców niezdecydowanych, również "sierot po PO-PiS", dla nich wątpliwości, dotyczące uczciwości prezydenta, mogą mieć znaczenie. Zwłaszcza że Duda jest jedną z twarzy kampanii PiS.
Nie porównujmy wpływu kwestii zasadniczej dla Polaków, czyli emerytur, z medialnym tematem, ważnym przez kilka dni. Nawet jeśli zostanie obniżona wiarygodność Andrzeja Dudy - co może nastąpić - to pamiętajmy, że powodem głosowania wyborców niezdecydowanych na PiS jest chęć pokazania żółtej kartki Platformie. Kłopoty Dudy nie poprawiają więc notowań PO. Wątpliwości wobec "kilometrówek" Dudy nie będą miały aż tak dużego wpływu na preferencje partyjne.

Kilkanaście godzin przed informacjami "Newsweeka" pojawiła się wiadomość o zatrzymaniu pod poważnymi zarzutami Marcina Dubienieckiego, który - co było mocno podkreślane - wciąż jest mężem Marty Kaczyńskiej. Zbicie tych dwóch spraw to przypadek?
Koincydencji nawet się nie domagajmy, bo gdybyśmy tylko zaczęli ją podejrzewać, toby oznaczało, że mamy poważny problem uzależnienia prokuratury od partii rządzącej. Ale nawet jeśli by tak było, to tego typu informacje medialne mają stosunkowo mały wpływ na preferencje wyborcze, zwłaszcza jeśli to są sprawy drugorzędne. Bronisław Komorowski bardzo dobrze funkcjonował w mediach, a przegrał wybory.

A pamięta Pan, jak do erozji notowań PO przyczyniła się "afera taśmowa", która polegała na tym, że jeden pan drugiemu panu powiedział kilka brzydkich słów, czyli też jest aferą mało istotną.
To, co politycy mówią publicznie, wyborcy traktują z dystansem. A to co podsłuchane, uważają za wiarygodne. Afera ta polega na tym, że wyborcy usłyszeli, co politycy PO rzeczywiście myślą o państwie i ten sposób myślenia im się nie podoba.

A teraz mają okazję zobaczyć, jak urzędujący prezydent traktował państwo, gdy był mało komu znanym posłem. Czym to się różni?
Prezydent wciąż ma miesiąc miodowy. Wygrał właśnie wybory i nawet jeśli będzie ostry spór, to po pierwsze Polacy nie lubią sporów, po drugie - przecież teraz się nie zmieni prezydenta. Więc PO robi błąd. Budowanie sporu na linii Ewa Kopacz - Andrzej Duda jest samobójstwem, Polacy nie zagłosują za przedłużeniem mandatu PO i kontynuacją sporu.

Załóżmy, że prokurator się czegoś dopatrzy w sprawie Andrzeja Dudy. Nie zadrży mu ręka? W końcu to prezydent, w dodatku popierająca go partia idzie po władzę, zapowiadając m.in. zmiany w prokuraturze...
Jest równowaga w postaci mediów liberalnych, które by takiego prokuratora obroniły, gdyby faktycznie coś znalazł. Ale jak się popatrzy na fakty, to chyba takiej możliwości nie ma. Działanie Andrzeja Dudy było moralnie wątpliwe, ale o przekroczeniu prawa raczej nie ma mowy. Zdaje się, że noclegi nie były skorelowane z czasem dawania wykładów, poza tym jest proste wyjaśnienie, że mandat posła wykonuje się w całym kraju, a nie tylko w okręgu.

Rozmawiał Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki