Nowe przepisy ruchu drogowego. Koniec z jazdą na zderzak i używaniem telefonów na pasach

Piesi wchodzący na przejście lub torowisko mają pierwszeństwo przed każdym pojazdem z wyjątkiem tramwaju. Czy to oznacza, że mogą oni wtargnąć na jezdnię bez uprzedniego upewnienia się, że może to zrobić? Jak twierdzą eksperci, piesi muszą zachować szczególną ostrożność (nie mogą wtargnąć na jezdnię wprost przed jadący pojazd albo spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność) i - co także zostało uregulowane w nowych przepisach - będąc na pasach nie mogą patrzeć w telefon bądź inne urządzenie. A do czego są zobligowani kierowcy w rejonie przejść dla pieszych? Z nowelizacji ustawy "Prawo o ruchu drogowym" wynika, że kierujący samochodem, motocyklem czy rowerem mają zwolnić i na widok pieszych przy krawężniku bezzwłocznie się zatrzymać. A jak było dotychczas?

- Dotychczas kierowca musiał się zatrzymać przed przejściem, gdy widział pieszego czekającego na przejście. Natomiast teraz powinien to zrobić na widok osób zbliżających się do przejścia - tłumaczy Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 350 zł i 10 punktów karnych.

Dotychczasowe przepisy też wskazywały w tej sytuacji na pierwszeństwo pieszych, ale w praktyce rzadko który kierowca na widok pieszego hamował.

Nowelizacja przepisów o ruchu drogowym wprowadza też istotne zmiany na drogach ekspresowych i autostradach. Chodzi o tzw. jazdę na zderzak. Kierowca będzie obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten nie może być mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący (wyrażonej w kilometrach na godzinę).

Przepis ten nie obowiązuje podczas wyprzedzania.

Od 1 czerwca 50 km/h wynosi dozwolona prędkość w obszarach zabudowanych w dzień i w nocy. Nowe przepisy znoszą obowiązującą dotychczas podwyższą prędkość w między godz. 23 a godz. 5 i wynoszącą 60km/h.

Wyjątek stanowić będzie strefa zamieszkania, gdzie prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów wynosi i nadal będzie wynosić 20 km/h.

Za złamanie przepisów związanych z prędkością grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.

Przypominamy, że od 20 maja uregulowane zostały przepisy dotyczące m.in. hulajnóg elektrycznych. Użytkownicy tego typu sprzętu traktowani są jak rowerzyści. A to oznacza, że zobligowani są do korzystania z dróg dla rowerów oraz za jazdę pod wpływem alkoholu grozi im mandat w wysokości 500 zł.