Ponad 4,6 mln zł kosztowało 5 średnich i 2 lekkie wozy ratownictwa technicznego, z których korzystają m. in. strażacy z Łodzi, Pajęczna i Sieradza. Natomiast samochód dowodzenia, który zapewnia łączność m.in. podczas dużych katastrof, kosztował ponad 2,3 mln zł. Jest to pierwsze tego typu auto w Polsce.
W ubiegłym roku strażacy z regionu interweniowali 29.857 razy, z czego 12.618 wyjazdów dotyczyło pożarów, a pozostałe innych działań. Aż 1290 razy odnotowali fałszywe alarmy. W pożarach zginęły 34 osoby.
- Mamy największą liczbę zdarzeń od 1999 roku, ale od ośmiu lat spada liczba osób, które zginęły w pożarach - mówi kapitan Arkadiusz Makowski, rzecznik straży wojewódzkiej.
Zgodnie z zarządzeniem komendanta głównego, strażacy nie będą już usuwać fragmentów karoserii i szkła z dróg po wypadkach. Zadbają tylko o usunięcie ropy, płynów eksploatacyjnych. Resztą ma się zająć zarządca drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?