Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowych kierowców czeka dodatkowy kurs bezpiecznej jazdy?

Agnieszka Jasińska
W Łodzi nie ma specjalnego toru do jazdy w poślizgu. WORD będzie zabierał kierowców np. do Warszawy lub Poznania
W Łodzi nie ma specjalnego toru do jazdy w poślizgu. WORD będzie zabierał kierowców np. do Warszawy lub Poznania Krzysztof Szymczak
Szykuje się prawdziwa rewolucja dla nowych kierowców. Samo zdanie egzaminu na prawo jazdy nie wystarczy. Po kilku miesiącach od uzyskania uprawnień będą musieli przejść obowiązkowy kurs. Czeka ich też kolejny egzamin.

Obowiązkowy kurs będzie składał się z części teoretycznej i praktycznej. Ma odbywać się w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego albo szkołach jazdy.

- Na szkoleniu teoretycznym kierowcy dowiedzą się, jakie są np. najczęstsze przyczyny wypadków - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. - Zakończy się ono egzaminem.

Potem wszystkich czeka kurs praktyczny. Ma on odbyć się na specjalnym torze. Kierowcy będą w warunkach kontrolowanych gwałtownie hamować, wchodzić w ostre zakręty i poślizgi. Instruktor ma siedzieć obok, ale to kierowca będzie wykonywał wszystkie manewry.

- Jednak ta część szkolenia może też być przeprowadzana w innej formie. Jazda na specjalnym torze odbywała się już w Skandynawii. Jednak po wprowadzeniu takiego obowiązku, wzrosła liczba wypadków na drogach. Kierowcy poczuli się pewnie za kierownicą - mówi Łukasz Kucharski. - Dlatego rozważane jest wprowadzenie u nas modelu z Niemiec. Tam kierowcy nie ćwiczą, jak wychodzić z poślizgów, ale obserwują z boku, co się wtedy dzieje z autem.

W Łodzi nie ma specjalnego toru do jazdy w poślizgu.

- Szkolenia teoretyczne będziemy przeprowadzać na miejscu, a na praktyczne będziemy wozić kursantów np. do Warszawy i Poznania - mówi Łukasz Kucharski.

Taki tor powstaje także w Sieradzu. Ma być gotowy do 2016 r.

- Przygotowujemy przetarg. Szacujemy, że tor kosztować będzie ok. 10 mln zł. Na pewno większa część tej sumy pochodzić będzie z środków własnych - mówi Henryk Waluda, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Sieradzu. - Oprócz obowiązkowych kursów mamy zamiar organizować szkolenia komercyjne dla wszystkich chętnych. Będzie można spróbować swoich sił albo naszym samochodem, albo własnym. Prowadzimy również rozmowy z policją odnośnie szkolenia funkcjonariuszy na naszym torze.

Nowe przepisy nakazują też, by młodzi kierowcy naklejali na szybie auta zielony listek. Specjalna naklejka ma ich identyfikować na drodze. Jeśli w okresie próbnym młody kierowca popełni dwa wykroczenia przeciw bezpieczeństwu na drodze, czeka go jeszcze jeden kurs - reedukacyjny.

Możliwe, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od 2016 r. Kursy będą płatne. Mogą kosztować ok. 300 zł. To dodatkowy wydatek. Teraz za kurs prawa jazdy trzeba zapłacić ponad 1 tys. zł, a za egzamin ponad 100 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki