Tymczasem Japończycy od 70 lat czekają na coś wręcz przeciwnego: chcą, by Amerykanie wreszcie się od nich wynieśli.
Wczoraj w Naha na Okinawie, mimo upału, 50 tysięcy Japończyków z napisami „Nasz gniew przekroczył wszelkie granice” protestowało przeciw wojskowej obecności Amerykanów na wyspie. Żądania likwidacji baz nasiliły się po zabójstwie 20-letniej Riny Shimabukuro.
W kwietniu udusił ją cywilny pracownik amerykańskiej bazy lotniczej. To kolejna taka zbrodnia - w 1995 trzech marines zgwałciło 12-letnią dziewczynkę. - Japonia jest kolonią wojskową Stanów Zjednoczonych - stwierdził z żalem jeden z uczestników demonstracji.
Jak z powyższego widać, każdy naród ma inne marzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?