Podczas uroczystości zapalono znicz na Grobie Nieznanego Żołnierza. To ogień niepodległości, który od 12 lat harcerze przywożą do Łodzi drogą, którą kiedyś szli legioniści Piłsudskiego. Odczytano "Niepodległościowy apel pamięci" i oddano salwę honorową.
- Uczmy się od ojców niepodległości troski o dobro ojczyzny - apelowała wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska. - Nigdy w Europie nie było tyle zmian, ile 94 lata temu, kiedy rodziły się nowe państwa. Dla Polaków to było największe święto, bo po 123 latach odrodziła się nasza Ojczyzna. Pamiętajmy dziś o tej radości.
Oprócz oficjalnych przemówień i mszy świętej w intencji ojczyzny w Łodzi zorganizowano też piknik niepodległościowy. Na Rynku Manufaktury stanęły wozy strażackie i wojskowe, namioty pełne militarnych pamiątek, a zgromadzonych łodzian powitał sam Józef Piłsudski w dorożce. Piłsudskiego eskortowali ułani z oddziału konnego Straży Miejskiej w Łodzi. Wszystkich rozgrzewały talerze wojskowej grochówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?