Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obywatelskie zatrzymania w Bełchatowie. Trzeźwi kierowcy zatrzymują pijanych

Redakcja
W kwietniu na drogach powiatu bełchatowskiego aż sześciu pijanych kierowców wpadło dlatego, że zatrzymali ich inni kierujący - ci trzeźwi.

- Wracaliśmy z mężem autem do domu, gdy zobaczyliśmy, jak z naprzeciwka jakiś samochód jedzie slalomem: raz jeden pas, raz drugi - opowiada Kamila Sagan z Bełchatowa. Najpierw, jak mówi, byli przekonani, że kierowcy coś się stało, bo nie chciało im się wierzyć, że ktoś może być tak głupi, żeby po pijanemu siadać za kierownicą. Ale gdy mijali jego auto, już wiedzieli, co to za „choroba”.

Kierowca tico był kompletnie pijany. Państwo Saganowie postanowili zawrócić i pojechać za nim. A pan w tico wyczyniał na drodze cuda, niewiele brakowało, żeby wjechał do rowu. - Mąż zaczął trąbić, by zjechał na pobocze - mówi Kamila Sagan. - Gdy w końcu zjechał, mąż podszedł do niego i zabrał mu kluczyki. Zadzwoniliśmy po policję - opowiada bełchatowianka.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Piotrkowie Trybunalskim. Miał ponad 3 promile

Choć oczekiwanie trwało zaledwie kilka minut, nie było miłe. Kierowca szarpał się, obrzucił ich wyzwiskami, wydzwaniał po żonę, żeby natychmiast po niego przyjechała. Ostatecznie okazało się, że 35-latek miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.

Historia, jakich wiele

Podobnych przypadków było w ciągu ostatnich czterech tygodni na drogach powiatu bełchatowskiego aż sześć. Za każdym razem to inni kierowcy zatrzymywali kierujących pijaków.

Marcin Pipiak i Anna Parada ustrzelili „dublet”. Kierowca, którego zatrzymali nie tylko był pijany (miał prawie 3 promile), ale na dodatek nie miał prawa jazdy i obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po manewrach, jakie wyczyniał na ulicy, jego auto wpadło do rowu. Marcin i Anna podeszli do niego, gdy próbował wygramolić się z hyundaia. „Tylko nie dzwońcie na policję, tylko nie dzwońcie na policję” - mamrotał.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dwa obywatelskie zatrzymania pijanych kierowców w Tomaszowie

- Każda z tych osób jest bohaterem, bo zatrzymując pijanego kierowcę być może uratowała czyjeś zdrowie albo życie - podkreśla Karol Mielczarek, komendant bełchatowskiej policji.

Wspólnie ze starostą bełchatowskim, Waldemarem Wyczachowskim, wręczali listy gratulacyjne i upominki osobom, które w ostatnich tygodniach dokonały na podbełchatowskich drogach tzw. obywatelskich zatrzymań.

Komendant Mielczarek namawia, by w sytuacji, gdy podejrzewamy lub wiemy, że ktoś prowadzi na podwójnym gazie nie czekać tylko dzwonić pod numer 997. I to bez względu na to, czy ten ktoś jedzie, wyjeżdża z osiedlowego parkingu, czy jedzie tylko pustą gminną drogą.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
MATURA 2016|MATURA 2016 w Łodzi. Jako pierwszy - pisemny polski [ZDJĘCIA]

MATURA 2016|MATURA 2016 z CKE: Matury już od 4 maja - TERMINY, ARKUSZE, PYTANIA, ODPOWIEDZI

- Spotkanie z takim pijanym kierowcą ktoś może przypłacić życiem - podkreśla bełchatowski komendant i zaznacza, że nie należy się bać ewentualnej zemsty ze strony zatrzymanego, bo świadkom (a taki status będą w trakcie postępowania miały osoby stojące za obywatelskim zatrzymaniem) przysługuje prawo do pełnej anonimowości.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Chyba, że takie osoby same zechcą opowiedzieć swoje historie, by zachęcić innych.

- Zrobiłem, co do mnie należało, mam poczucie spełnionego obowiązku, więc żadnego odwetu się nie obawiam - podkreśla Mariusz Patura.

Uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy rovera, u którego alkomat pokazał chwilę później ponad 2 promile.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Policjanci z Łódzkiego zatrzymują przestępców także po służbie

Dla pana Mariusza była to już druga próba zatrzymania pijanego kierowcy. W podobnej sytuacji znalazł się już jakiś czas temu, ale wtedy podejrzanemu mężczyźnie udało się uciec, a Mariusz Patura numerów rejestracyjnych nie zdążył spisać.

- Gdybym jeszcze kiedyś znalazł się w podobnych okolicznościach, zrobiłbym tak samo - deklaruje pan Mariusz.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
MATURA 2016|MATURA 2016 z CKE: Język polski - poziom podstawowy [ARKUSZE CKE, PYTANIA, ODPOWIEDZI]

MATURA 2016|MATURA 2016 z CKE: Język POLSKI - poziom rozszerzony [ARKUSZE CKE, PYTANIA, ODPOWIEDZI]

MATURA 2016|MATURA 2016 POLSKI - podstawowy i rozszerzony [ARKUSZE, ODPOWIEDZI matura 2016 polski]

Liczba zgłoszeń rośnie
Ze statystyk bełchatowskich policjantów wynika, że liczba zgłoszeń dotyczących pijanych za kółkiem, ciągle rośnie.
W tym roku takich zawiadomień było już ponad 30. Z tego prawie jedna trzecia została (według policyjnej nomenklatury) „ujawniona”, czyli zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który faktycznie prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Jeśli porównać ten wskaźnik do ubiegłorocznych statystyk okaże się, że zanotowano spory wzrost potwierdzonych sytuacji. W 2015 r. w pierwszym kwartale na 28 zgłoszeń zatrzymania były dwa. W drugim kwartale podobnie, tyle że zgłoszeń było wtedy 68. Od lipca do września na 50 zgłoszeń zatrzymano siedmiu pijanych kierowców, a w ostatnim kwartale 2015 r. było ich cztery na 29 zgłoszeń.
Nie każdego uda się zatrzymać . Nie każde zgłoszenie się potwierdza...
- Choć robimy, co w naszej mocy, żeby na miejscu zjawić się jak najszybciej, to zdarza się, że kierowcy udaje się odjechać - przyznaje komendant Karol Mielczarek, który zresztą na swoim koncie też ma kilka takich zatrzymań dokonanych po służbie.
Policjanci podkreślają także, że zdarzają się sytuacje, gdy kierowca, którego dotyczy zgłoszenie jest trzeźwy, a telefon był np. elementem prywatnej wojny sąsiedzkiej.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 25 kwietnia - 1 maja 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki