Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w Mierzynie w powiecie piotrkowskim poświęconej ofiarom dwóch totalitaryzmów ZDJĘCIA, FILM

W niedzielę (9 lipca) przy kościele św. Mikołaja w Mierzynie w gminie Rozprza w powiecie piotrkowskim odsłonięta została tablica pamiątkowa poświęcona mieszkańcom parafii, którzy w latach 1939-56 walczyli i byli ofiarami dwóch totalitaryzmów XX wieku.

Inicjatorką stworzenia tablicy i kamienia jest Maria Baranowska z komitetu organizacyjnego i stowarzyszenia "Trójrzecze. Nad Pilicą Luciążą i Czarną". Maria Baranowska jest też autorką książki o Mierzynie Jak podkreśla Mierzyn wspierał partyzantów,znajdowała się tu placówka Armii Krajowej, a po wojnie Konspiracyjnego Wojska Polskiego. - Nie była to wieś bierna - opowiada.

To zaś miało tragiczne konsekwencje. Na przykład dwaj mierzyńscy nauczyciele zginęli w obozach koncentracyjnych, wieś była dwukrotnie pacyfikowana przez Niemców, a dwaj członkowie Konspiracyjnego Wojska Konspiracyjnego zostali skazani w Łodzi na karę śmierci. - Do dziś nie zostali zrehabilitowani - wspomina Maria Baranowska.

Żyje coraz mniej Mierzynian, którzy pamiętają tamte czasy.

- Część mieszkańców pamięta, ale to już czwarte pokolenie. Trzeba im przypominać - mówi.

Tablice odsłoniła pani Zofia Pawłowska, jedna z najstarszych mieszkanek wsi, która pamięta jedną z pacyfikacji wsi. Razem z innymi dziećmi ukrywała się wtedy w piwnicy u nauczycieli. Jednak zdecydowali oni, że jest to zbyt niebezpieczne i odesłali ją do domu.

- Miałam siedem lat, szłam drogą, a stodoły płonęły - wspomina.

Podczas uroczystości obecny był Zbigniew Ziemba, wicemarszałek województwa łódzkiego, którego przodkowie mieszkali na terenie parafii w Mierzynie. - Mamy obowiązek pamiętać o tych, którzy zdrowie, życie i honor złożyli na ołtarzu ojczyzny i często ponosili największą ofiarę - mówił podczas uroczystości. Podkreślał, że dziś mamy wobec nich dług wdzięczności, który należy spłacać poprzez tożsamość, świadomość i pamięć.

Po odsłonięciu i poświęceniu tablicy były występy lokalnych zespołów i poczęstunek. Przy kościele pojawiła się też wystawa opisująca mierzyńskich bohaterów i ich losy.