Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołanie Joanny Kopcińskiej wywołało burzę w łódzkiej Radzie Miejskiej

Marcin Bereszczyński
Joanna Kopcińska została odwołana z funkcji przewodniczącej, bo chce kandydować z listy PiS. Do PiS jednak nie chce wstąpić
Joanna Kopcińska została odwołana z funkcji przewodniczącej, bo chce kandydować z listy PiS. Do PiS jednak nie chce wstąpić Paweł Łacheta
Gdyby prezes PiS Jarosław Kaczyński wstrzymał się z poparciem dla Joanny Kopcińskiej, kandydatki w wyborach na prezydenta Łodzi, to być może Kopcińska nie zostałaby odwołana w środę z funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej.

Przypomnijmy, że w poniedziałek Jarosław Kaczyński poinformował, że Kopcińska wystartuje w wyborach z listy PiS. Ta decyzja skłoniła SLD, aby w środę zagłosować za odwołaniem przewodniczącej, o co wnioskowali radni PO i Twojego Ruchu.

- Upolitycznienie funkcji przewodniczącej rady miejskiej było przyczyną jej odwołania - wyjaśnił Tomasz Trela, przewodniczący klubu radnych SLD. - Wybraliśmy ją wcześniej na przewodniczącą, bo była niezależna. W poniedziałek to się zmieniło, bo stała się kandydatką PiS. Trela zapewnił, że nie będzie koalicji SLD-PO w radzie. Zaprzeczył też, że wcześniej była koalicja SLD-PiS-Łódź 2020. - W radzie potrzeba spokoju i stabilizacji. Na forum rady trzeba pracować. To nie jest miejsce do walk politycznych.

Najbliższym obradom będzie przewodniczył najstarszy z wiceprzewodniczących Grzegorz Matuszak (SLD). Był już przewodniczącym Rady Miejskiej w Łodzi. - Będę trzymał się litery prawa, nie będę politykował - zadeklarował Grzegorz Matuszak. - Nie zamierzam wstrzymywać żadnych uchwał, dlatego na najbliższej sesji Rady Miejskiej będą poddane pod głosowanie dwa obywatelskie projekty uchwał, w tym projekt sprzeciwiający się budowie pomnika Lecha Kaczyńskiego.

Matuszak nie zamierza przenosić się do gabinetu przewodniczącego Rady Miejskiej. Po odwołaniu Kopcińskiej pokój będzie opróżniony i prawdopodobnie nie doczeka się nowego lokatora. Radni z pozostałych klubów nie zgłaszają żadnych kandydatów na miejsce zwolnione przez Kopcińską.

Większość radnych jest zaskoczona odwołaniem przewodniczącej. - W środę był Światowy Dzień Kosmosu i Trela wystrzelił się w kosmos decydując o odwołaniu Kopcińskiej - powiedział Łukasz Magin, szef klubu radnych 2020, do którego należała przewodnicząca. Nie będzie już w tym klubie, bo ma poparcie PiS.

- Kandydaci partyjni dostrzegli zagrożenie ze strony bezpartyjnej Kopcińskiej, więc ją odwołali - komentuje Piotr Adamczyk, przewodniczący klubu radnych PiS. - Nikt nie mówi, że była złą przewodniczącą, więc odwołano ją z powodów politycznych.

- Jeśli ktoś mówi, że Kopcińska jest apolityczna, to tak samo, jakby twierdził, że Bolek i Lolek wywodzą się z gender - stwierdził Krzysztof Makowski, szef łódzkich struktur Twojego Ruchu.

Joanna Kopcińska przyjęła odwołanie z pokorą. Twierdzi, że decyzja była polityczna. - Jestem podwójnie umotywowana do działania - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki