Zapowiadana na 23 listopada w EC1 uroczysta sesja Rady Miejskiej na których odznaczeni mieli być zasłużeni dla miasta Łodzi, została odwołana. Oficjalnie w związku ze wzrostem zagrożenia epidemiologicznego, ale w tle jest coraz głębszy konflikt w klubie Koalicji Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Uroczysta sesja z odznaczeniami miała się odbyć w EC1, bo Urząd Miasta Łodzi dla interesantów jest zamknięty, a do odznaczenia "Za Zasługi dla Miasta Łodzi" w dwa pandemiczne lata zebrało się już 100 osób, dwie osoby przez ten czas zmarły nie doczekawszy odznaczeń. Planowano, by galę zorganizować w dwóch turach po 140 osób, bo oprócz odznaczonych będą jeszcze goście, radni czy urzędnicy. Decyzja o odwołaniu gali zapadła w klubie KO, ale jest też negatywna opinia sanepidu.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
[cyt]- Ale można było zorganizować cztery tury po 70 osób i sesja by się odbyła - utrzymuje Radosław Marzec, szef opozycyjnego klubu PiS. - Na konwencie ze strony radnych KO usłyszałem wprost, że opinia sanepidu to tylko podkładka, bo w rzeczywistości chodzi o to, że to kolejna impreza przygotowana w taki sposób, by lansował się przewodniczący rady Marcin Gołaszewski, a jego mają już dość. I z takiego powodu cierpieć muszą zasłużeni, dla których ten tytuł tak wiele znaczy.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Gołaszewski jest członkiem KO, ale należy do Nowoczesnej, a nie Platformy Obywatelskiej, z którą związana jest większość klubu KO. Na pół roku przed wyborami w 2018 r. było już jasne, że jeśli zostanie radnym, a trudno było nim nie zostać z pierwszego miejsca listy, będzie także przewodniczącym Rady Miejskiej. To był jeden z warunków koalicji PO z Nowoczesną, tyle tylko, że PO w ten sposób straciła stanowisko przewodniczącego RM, które trzymała przez trzy kadencje od 2006 r. z jedną tylko przerwą. Od czasu gdy jest przewodniczącym ma pod górkę we własnym klubie: zarzucany jest mu medialny lans zamiast pracy czy niedojrzałość w prowadzeniu sesji, bo bywa, że komentuje i prowokuje opozycję, a w social media ma większe zasięgi niż prezydent Łodzi Hanna Zdanowska czy jej pierwszy zastępca Adam Pustelnik, co też rodzi niechęć i zazdrość. W klubie KO konflikt jest coraz głębszy, także dlatego, że PO chciałaby to stanowisko odzyskać.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>