Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oferty pracy w Unii, ile można zarobić?

Alicja Zboińska
Oferty pracy w Unii, ile można zarobić?W łódzkim WUP pojawiają się także oferty pracy sezonowej, np. przy zbiorach owoców i warzyw
Oferty pracy w Unii, ile można zarobić?W łódzkim WUP pojawiają się także oferty pracy sezonowej, np. przy zbiorach owoców i warzyw 123REF
Nie ma dnia, by do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi nie trafiła przynajmniej jedna oferta pracy poza granicami kraju.
  • Przynajmniej 9 euro (brutto) można zarobić za godzinę obróbki selera korzeniowego w miejscowości Limburg w Holandii. Tyle płacą za obcinanie korzeni i oddzielanie bulwy od wiązki.
  • Za 160 godzin przygotowywania sushi dla klientów restauracji w Sandefjord w Norwegii można zarobić minimum 25 tys. koron norweskich, czyli ok. 12,5 tys. zł miesięcznie.
  • Minimum 2.500 euro zarobi projektant interfejsów aplikacji dla klientów, który zdecyduje się na pracę w Waterford w Irlandii.
  • Niemal 12,5 funta za godzinę pracy otrzyma pielęgniarka, która zamieni Polskę na Wielką Brytanię.

Mniej więcej połowa niemieckich ofert koncentruje się na gastronomii i hotelarstwie. Poszukiwani są kucharze, kelnerzy, pomywacze. Niemcy potrzebują też specjalistów z branży budowlanej: stolarzy, murarzy, hydraulików, cieśli. Pojawiają się także oferty pracy sezonowej, np. przy zbiorach owoców i warzyw

- Najwięcej propozycji dotyczy pracy w Niemczech - mówi Marcin Lewandowski, doradca Eures (specjalista od ofert pracy za granicą) w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Łodzi. - Mniej więcej połowa niemieckich ofert koncentruje się na gastronomii i hotelarstwie. Poszukiwani są kucharze, kelnerzy, pomywacze. Niemcy potrzebują też specjalistów z  szeroko rozumianej branży budowlanej: stolarzy, murarzy, hydraulików, cieśli. Pojawiają się także oferty pracy sezonowej, np. przy zbiorach owoców i warzyw. W Hiszpanii potrzebni są animatorzy czasu wolnego.

Dużą szansę na pracę poza krajem mają specjaliści IT. Oni mogą też liczyć na wysokie zarobki, ale przed nimi także stawiane są najwyższe wymagania. Minimalna roczna pensja administratora tzw. chmury, który podejmie pracę w Hiszpanii to 25 tys. euro. Musi jednak nie tylko mieć kierunkowe wykształcenie i świetnie znać język angielski, ale i wykazać się znajomością specjalistycznego oprogramowania, technologii i protokołów internetowych i pocztowych.

Pracy za granicą - jak wynika z obserwacji doradców Eures łódzkiego WUP - poszukują przeważnie budowlańcy lub młodzi ludzie, którzy chcą dorobić sobie w czasie wakacji. Za pośrednictwem urzędu do  pracy poza krajem chcą wyjechać opiekunowie osób starszych. O pracę w WUP pytają także osoby, które chcą sprawdzić się w gastronomii.

Część mieszkańców regionu wyjeżdża do pracy bez pośrednictwa urzędu. Tak zrobił pan Marcin z Łodzi, który od trzech miesięcy mieszka w niewielkiej wsi koło brytyjskiego Sheffield. Pracuje w serwisie samochodowym, zarabia 7 funtów za godzinę za przygotowanie samochodów do ponownej sprzedaży.

W  Anglii zarabiam 1120 funtów miesięcznie, czyli nie są to jakieś kokosy. Z drugiej strony mogę się za to spokojnie utrzymać, a także przesłać rodzinie ok. 450 funtów miesięcznie

- Zdecydowałem się na wyjazd, gdyż miałem dość ofert pracy za najniższą krajową pensję albo niewiele powyżej tej granicy - mówi łodzianin. - W  Anglii zarabiam 1120 funtów miesięcznie, czyli nie są to jakieś kokosy. Z drugiej strony mogę się za to spokojnie utrzymać, a także przesłać rodzinie ok. 450 funtów miesięcznie. To nie koniec, mogę też odłożyć 200 - 300 funtów, np. na realizację wakacyjnych marzeń. Za wynajęcie pokoju płacę bowiem 50 funtów tygodniowo i to łącznie z wszystkimi mediami. Utrzymanie się w Anglii nie jest drogie.
Pan Marcin na razie nie planuje powrotu. Zdecyduje się na ten krok, gdy uda mu się zaoszczędzić większą kwotę.

Doradcy zawodowi przestrzegają jednak przed pochopnym wyjazdem do pracy poza krajem. Zwracają zwłaszcza uwagę na znajomość języków obcych. O ile tuż po naszym wejściu do Unii można było wyjechać np. do  Anglii i znaleźć pracę bez znajomości jęz. angielskiego, to obecnie jest to niemal niemożliwe. Nawet w agencjach pośrednictwa pracy kandydat przechodzi test językowy. Musi m.in. przeczytać tekst i odpowiedzieć na zadane do niego pytania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki