Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opinie po meczu ŁKS - Olimpia Grudziądz

Paweł Hochstim
ŁKS nie umiał się podnieść po straconych bramkach
ŁKS nie umiał się podnieść po straconych bramkach Krzysztof Szymczak
- W pierwszej połowie prezentowaliśmy się przyzwoicie, ale później, po straconym golu, nasza gra się posypała - powiedział trener ŁKS Piotr Zajączkowski po przegranym meczu 0:3 z Olimpią Grudziądz.

Tomasz Asensky (trener Olimpii):

Gratuluję chłopakom zwycięstwa w trudnych warunkach i tego, że uniknęli kontuzji. Wiadomo, że chcieliśmy wygrać i z takim nastawieniem przyjechaliśmy. Życie pisze różne scenariusze, mogliśmy stracić gola, ale tak się nie stało. Rozwijaliśmy coraz groźniejsze ataki i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Trudno gra się z rywalami, którzy bronią się przed spadkiem. Do momentu zdobycia gola brakowało nam czegoś w grze. Na szczęście później udało się strzelić bramki.

Piotr Zajączkowski (trener ŁKS):

Do przerwy graliśmy przyzwoity mecz. Obiecujący był początek meczu, bo mieliśmy dwie dobre sytuacje bramkowe. Dopóki wynik był korzystny, nieźle to wyglądało. Niestety, po przerwie było już inaczej. Stracony gol, za chwilę drugi, samobójczy, i młody zespół nie umiał już się podnieść. Nie pokazaliśmy swojego charakteru. Idą święta, więc nie chcę nad nikim się pastwić. Martwi mnie to, że nie strzelamy goli, bo dzisiaj mieliśmy ku temu sytuacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki